Jak zachęcić świnkę do jedzenia warzyw i owoców?

[loretta91]

Witajcie!
Mam nietypowy problem ze swoim zwierzakiem. Otóż nie chce jeść on owoców i warzyw - je TYLKO jabłko. Siano i ziarno zjada, ale niejedzenie soczystego bardzo mnie zaniepokoiło, w końcu musi skądś brać witaminy, a tu taka atrakcja. W poprzednim miejscu zamieszkania widocznie nie nauczono go ich jeść.
Co wrzucimy mu z mamą ogórka, marchew, paprykę, pomidora, pietruszkę on nawet na nie nie spojrzy, nawet nie powącha. Zupełnie jakby były kamieniem. Każda moja świnka uwielbiała zjeść od czasu do czasu też sałatę (nie za dużo, bo niezdrowo), a on nic. Aż się martwię co będzie, jak przyniesiemy mu trawę a jaśnie książę i tym pogardzi?
Czy jest jakiś sposób, by zachęcić go do ich jedzenia?

[joanna ch]

Jedyny skuteczny sposób jaki znam to ...zaangażowanie drugiej świnki. U mnie świnki też nie za bardzo wiedziały czym są różne warzywa i bały się spróbować - w końcu jedna bardziej żarłoczna próbowała, druga widziała że tamta je i nie pada otruta i zaraz rzucała się na to żarcie. A przedtem czekały godzinami która się pierwsza złamie.

[Świniomaniaczka]

Rzeczywiście druga świnka mogłaby rozwiązać problem. Może przy niej by się nauczyła jeść. Ponadto miałaby towarzysza z którym mogłaby się się pobawić, poprzytulać, a czasem pokłócić. Mogę zapewnić, że dwie świnki, to dwa razy więcej szczęścia.
Ps. Świnki nie powinny jeść ziarna .

[lukoc95]

Witam,
wiem, stary temat, ale nie chciałem zakładać nowego.
Posiadam około 5-miesięczną świnkę (ze sklepu zoologicznego- z tego co się dowiedziałem nie zgadzał się z innymi świnkami, dlatego był sam). Jest u mnie od 4 dni, powoli zaczyna się ruszać, je siano, granulat w niewielkich ilosciach (Cavia complete), korzysta z poidełka. Niestety chyba nigdy nie poznał smaku warzyw i owoców. Wszelkie próby podania jakiejkolwiek rośliny są ignorowane... nie chce ruszyć nawet ogórka, czy pietruszki. Zostawiam mu na noc przy jedzeniu różne owoce i warzywa, ale nic nie zostało jeszcze ruszone. Bardzo mnie to dziwi i jednocześnie martwi. Zastanawiam się, czy to kwestia czasu, czy już może nigdy nie ruszyć "mokrego jedzenia". Nie ukrywam, że wydłuża to czas oswajania, ponieważ trzeba kombinować czym go "przekupić". Doszliśmy do etapu, że je siano z ręki lub na kolanach, więc są niewielkie postępy w oswajaniu. W klatce jest jeszcze strachliwy, ale czasem już przylatuje z ciekawością, szczególnie gdy słyszy szelest nylonowego worka z sianem. Na kolanach jest bardzo ruchliwy, ciekawski, wspina się po mnie itd. Jutro jedziemy na wizytę do weterynarza.
Ktoś spotkał się z takim uparciuchem?

[joanna ch]

To częste przy świnkach które były dotychczas kiepsko żywione. Musisz teraz uważać żeby nie przesadzić w drugą stronę - bo jak w końcu się świnka przekona to żeby nie dostała wzdęcia/biegunki itp.

Nie wierzyłabym tak do końca w aspołeczność świnki jeśli ta informacja wyszła od sklepu zoologicznego. Faktem jest że najlepszym sposobem na przekonanie świnki do jedzenia jest to żeby zobaczyła ona u innej świnki że ten pokarm nie jest trujący U mnie było kilka takich przypadków. Starsze świnki nauczyły się od nowej, że niektóre rzeczy których nie ruszały da się jeść. Ona nauczyła się od nich jeść też pewne rzeczy. Teraz też najnowsza świnka nauczyła się praktycznie z jedzenia tylko marchewek i ogórka jeść przeróżne rzeczy

[lukoc95]

Zobaczymy w przyszłości, może uda się dopasować świnkę
Jeszcze mam jedno pytanie: od jakiego wieku świnka może spożywać świeże warzywa, owoce i zieleninę? Dziś dowiedziałem się u weta, że świnka ma 3-4 miesiące i jest za młoda na takie rzeczy.

[joanna ch]

młode przy matce zaczynają jeść tak jak ona bardzo szybko, no może nie jakieś wzdymające rzeczy i nie wszystko naraz ale jedzą z tego co wiem prawie od początku jak normalne świnki.
Takie porady bardzo niedobrze świadczą o poziomie wiedzy weta...

[lukoc95]

No właśnie lecznica zajmuje się także zwierzętami egzotycznymi i jest polecana na forum