Imię świnki - CIECIOREK
Wiek świnki – około pół roku do roku na luty 2019 [*] 20 września 2023
Płeć – samiec
Nr adopcyjny – 4542
Miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo – Warszawa, Porcella
Informacje dotyczące diety – na początku karmienie wyłącznie ziołową papką dra Ziętka, obecnie je samodzielnie pełną dietę
Kontakt do opiekuna wątku- pw na forum, mail: Porcella7@gmail.com
Świnka przyniesiona 1 lutego br. do Medicavetu - do uśpienia. Dr Kasia Kwiatkowska uznała jednak, że zwierzę jest wprawdzie wychudzone, ale bardzo żywotne i nie ma bezpośrednich wskazań do eutanazji. Właściciele zrzekli się go na rzecz Stowarzyszenia.
Maluch w najgorszym momencie ważył 350g, jest drobny, niewyrośnięty, jednak fizycznie zdrowy - poza ciężkimi problemami stomatologicznymi. Zęby ciemne, przerośnięte, stan zapalny w jamie ustnej, tzw. kieszonki okołozębowe pełne wyskubanych z brzucha włosów. Przy tym miał dobre wyniki z badań laboratoryjnych, więc stan ogólny zaskakująco dobry. Stały ból powodował jednak, że świnka nie mogła samodzielnie jeść i była karmiona wyłącznie strzykawką - karmą ratunkową dra Ziętka z dodatkiem kaszki sinlac. Dostawał antybiotyk, oxytet - 1 zastrzyk co 72 godziny - leczenie przewidziane jest na kilka tygodni - a także witaminę C, Kinon d3, środki przeciwbólowe. 25 lutego - ważył 470g
Edit 2 czerwca 2019 r.
Leczenie zakończone - Cieiorek w remisji . (str. 21 wątku)
Waży 750-770g, je samodzielnie wszystko, antybiotyk odstawiony.
Obserwacja i powrót do równowagi ogólnej.
A tak wyglądało karmienie Cieciorka:
https://youtu.be/7CNmdZcqSBI
Dzisiaj była kolejna korekta - w lekkim znieczuleniu.
Leczenie potrwa wiele tygodni - teraz najważniejsze, żeby zaczął sam jeść, a na razie nie ma wielkiej chęci.
Przed Cieciorkiem liczne korekty zgryzu - ponieważ nie je samodzielnie, to nie ściera zębów.
To wszystko kosztuje - Cieciorek szuka Wirtualnych Opiekunów, którzy pokochają jego łagodny pyszczek i zadbają o fundusze na leczenie
Do towarzystwa Cieciorkowi przybył młodziutki, sześciotygodniowy koleżka Zetros.
- imię świnki - Zetros.
- wiek świnki - ur. ok. 10 stycznia 2019
- płeć świnki - samiec
- adopcyjny nr świnki - 4566
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Warszawa (Mokotów), Porcella
- przebyte choroby - zdrowy
- informacje dot. diety - Siano, CC, zielenina, warzywa - marchewka - nie, cykoria, tak, ale wszystko może się zmienić. Ma świetny apetyt i szybko rośnie
- stan adopcji - wstrzymany - do czasu wyjaśnienia stanu zdrowia współlokatora, Cieciorka.
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - j.w. - prosimy śledzić wątek.
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - Porcella w wiadomości prywatnej przez forum lub e-mail: porcella7@gmail.com
Maluch jest bratem Mercedes, viewtopic.php?f=12&t=9546&hilit=mercedes
no i wygląda, że wyrośnie na dużego samca, stąd imię - dzięki, @Ronek! (https://www.google.com/search?q=zetros& ... dL1alzz-bM
Chorowitek niejedzący został połączony ze zdrowym maluchem, żeby obaj mieli towarzystwo, no i w nadziei, że obdarzony apetytem Zetros nauczy Cieciorka, że nie tylko papki są jadalne.
Cieciorek [*] - zębuszek i Zetros - DS - zostaje u mnie
Moderator: pastuszek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23136
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Cieciorek - porzucony samczyk - leczenie
Przypomniała mi się moja Tola podczas karmienia strzykawką Tylko ona pakowała na raz większe strzykawki (2 ml)
Biedny maluszek Ale teraz jest w dobrych rękach i potrzeba czasu żeby zęby się naprawiły
Rozmoczoną karmę albo zblenderowane/potarkowane warzywa próbowałaś podawać strzykawką? Może w taki sposób szybciej zacznie jeść?
Biedny maluszek Ale teraz jest w dobrych rękach i potrzeba czasu żeby zęby się naprawiły
Rozmoczoną karmę albo zblenderowane/potarkowane warzywa próbowałaś podawać strzykawką? Może w taki sposób szybciej zacznie jeść?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23136
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Cieciorek - porzucony samczyk - leczenie
Podaję teraz papkę strzykawką 2 ml, więc jest i tak nieźle.
Od godziny z okładem Cieciorek biega w zagródce z malutkim Zetrosem, braciszkiem Mercedes, viewtopic.php?f=98&t=9546 któremu jeszcze nie zdążyłam zalożyć wątku. Na razie wygląda, że chłopcy dobrze się bawią, Ciecior nasmrodził jak facet, ale krzywdy nie robi, za to jest ruch w interesie, mam nadzieję, że wpłynie to pozytywnie na samopoczucie chorego i zapomni trochę o bolącej paszczy.
Od godziny z okładem Cieciorek biega w zagródce z malutkim Zetrosem, braciszkiem Mercedes, viewtopic.php?f=98&t=9546 któremu jeszcze nie zdążyłam zalożyć wątku. Na razie wygląda, że chłopcy dobrze się bawią, Ciecior nasmrodził jak facet, ale krzywdy nie robi, za to jest ruch w interesie, mam nadzieję, że wpłynie to pozytywnie na samopoczucie chorego i zapomni trochę o bolącej paszczy.
-
- Posty: 1560
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Cieciorek - porzucony samczyk - leczenie
A może odezwie się instynkt „on mi zjada!”. Tak czy owak, we dwóch raźniej.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23136
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Cieciorek - porzucony samczyk - leczenie
Cieciorek kombinuje, jak by wyjść z zagrody, a tymczasem Zetrosik myk myk do miski i wciąga natkę. Selera nie wciąga. Marchewki nie wciąga. Siano wciąga. Obaj zajmują strategiczne miejsce pod mostkiem z patyków. Chyba jutro wyciągnę z piwnicy setkę i wprowadzę do niej chłopaków uroczyście?
-
- Posty: 1560
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Cieciorek - porzucony samczyk - leczenie
Pewnie, nie ma na co czekac. Zbyt duzi nie sa, nie będą sie o siebie obijać...
Z. szanuje jeszcze cykorię, koperek itp,a z treściwych paprykę, rzodkiewkę i troche jabłko.
Z. szanuje jeszcze cykorię, koperek itp,a z treściwych paprykę, rzodkiewkę i troche jabłko.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Cieciorek - porzucony samczyk - leczenie
jaki biedaczysko zębowy!
dobrze że się dr ulitowała i nie skreśliła biedaka. "właścicielom" życzę ciężkiej parodontozy.
dobrze że się dr ulitowała i nie skreśliła biedaka. "właścicielom" życzę ciężkiej parodontozy.
- Kluskaxyz
- Posty: 900
- Rejestracja: 12 cze 2017, 20:29
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Cieciorek - porzucony samczyk - leczenie
Wielkie szczęście w nieszczęściu, że nie został uśpiony a dostał szansę na wyjście z tego. Póki Cieciorek ma wolę życia, jest nadzieja .
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23136
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Cieciorek - porzucony samczyk - leczenie
No to tak:
Cieciorek 504g przed śniadaniem.
Połączyłam - na razie jeszcze biegają po zagródce (co to się działo!), oblegani przez Tedzika (co to była za wonna skarpeta!), ale niebawem pójdą do setki i mam nadzieję, że będą tam zgodnie mieszkać... Tedzik w sąsiedztwie, żeby mu nudno nie było.
Działo się
https://youtu.be/7arAazo2D0U
Jutro może uda mi się zrobić małemu zdjęcie legitymacyjne do wątku Bo strasznie ruchliwe toto jest, ale i żarte.
Cieciorek 504g przed śniadaniem.
Połączyłam - na razie jeszcze biegają po zagródce (co to się działo!), oblegani przez Tedzika (co to była za wonna skarpeta!), ale niebawem pójdą do setki i mam nadzieję, że będą tam zgodnie mieszkać... Tedzik w sąsiedztwie, żeby mu nudno nie było.
Działo się
https://youtu.be/7arAazo2D0U
Jutro może uda mi się zrobić małemu zdjęcie legitymacyjne do wątku Bo strasznie ruchliwe toto jest, ale i żarte.
-
- Posty: 1560
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Cieciorek - porzucony samczyk - leczenie
Super wyglada dysproporcja wielkości Zetros i Cieciorek vs Tedzik.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne