Moje kochane świnki (po)morskie..
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Za Tamu i resztę stadka bardzo mocno




- Dzima
- Posty: 10118
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Przykro mi 

Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8038
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
To już trochę ponad moje siły, bo kilka dni temu odszedł Artu, wczoraj jedna z tymczasek urodziła martwego maluszka (był za duży, 131g, pewnie się udusił), a dziś odszedł Rudi, mój wirtualny tymczas.. Nie żalę się, ale trzy odejścia w cztery dni, to stanowcza przesada.
Ciekawa jestem, jak się skończy sprawa tego ropnia u Tamu. Ma być robiony na wziewie, a jest słaby. No i jeszcze Leszek, z którym też coś się dzieje, a jeszcze nie wiemy co.
Słaby ten luty.
Polar, który mieszkał w ostatnim czasie z Rudim, a wcześniej z Kiziem- znowu został sam. Mogłabym spróbować połączyć go z Tamu, ale z kolei ten ma tego ropnia i też nie wiadomo, co będzie się działo w przyszłym tygodniu, a tym bardziej później.
Tamu też źle samemu, bo przecież nie ma już swojej przytulanki, czyli Artu. Mam kompletny mętlik w głowie i na razie nie wiem co robić. Czekam co życie przyniesie.
Dziękuję za kciuki, na pewno się przydadzą
Ciekawa jestem, jak się skończy sprawa tego ropnia u Tamu. Ma być robiony na wziewie, a jest słaby. No i jeszcze Leszek, z którym też coś się dzieje, a jeszcze nie wiemy co.
Słaby ten luty.
Polar, który mieszkał w ostatnim czasie z Rudim, a wcześniej z Kiziem- znowu został sam. Mogłabym spróbować połączyć go z Tamu, ale z kolei ten ma tego ropnia i też nie wiadomo, co będzie się działo w przyszłym tygodniu, a tym bardziej później.
Tamu też źle samemu, bo przecież nie ma już swojej przytulanki, czyli Artu. Mam kompletny mętlik w głowie i na razie nie wiem co robić. Czekam co życie przyniesie.
Dziękuję za kciuki, na pewno się przydadzą

Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
- Dzima
- Posty: 10118
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Każde odejście świnki boli, nie ważne czy własna czy tymczas...
Pozostaje trzymać kciuki za Tamu, żeby wszystko było dobrze i mógł zostać przyjacielem Polarka

Pozostaje trzymać kciuki za Tamu, żeby wszystko było dobrze i mógł zostać przyjacielem Polarka

Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
W ogóle ta zima nie jest dobra dla świnek... Tak dużo ich odeszło
Trzymam kciuki żeby chłopcy szybko wrócili do zdrowia

Trzymam kciuki żeby chłopcy szybko wrócili do zdrowia

- gunia
- Posty: 229
- Rejestracja: 16 sty 2017, 12:02
- Miejscowość: ostrołęka
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Trzymam kciuki bardzo mocno i za prośki i za Ciebie Silje. I wspieram całym sercem choć na odległość....
Jest ze mną: Guńka
Za TM Jessi,Hania,Łinia
Za TM Jessi,Hania,Łinia
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8038
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

Wczoraj byliśmy w Gdyni- ja, Tamu i ropień. Wróciliśmy bez ropnia, za to z wielką , ziejącą dziurą w brodzie, po lewej stronie. Zdjęcia Wam zaoszczędzę.
Antybiotyk na 6 dni, Tolfedyna na 3. Płukanie rany 2xdz. Tamu czuje się tak sobie, i nie wiem czy bardziej z powodu tej dziury, czy z powodu samotności. Musi jednak dojść do siebie, zanim pomyślę o towarzystwie. Je mniej, ale częściej. Mam nadzieję, że będzie ok, choć zdaję sobie jednocześnie sprawę, że do pełnego zdrowia już raczej nie wróci- korzenie zębów są przerośnięte, a do tego ostatni trzonowiec rośnie całkiem w poprzek. Gdyby nie te zęby, to by było całkiem nieźle w naszym stadzie.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt: