
Przyjaciele Lorda Pontusa
Moderator: silje
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Porcello! Jejku! Dużo zdrowia, półmroku i żadnych powikłań Ci życzę - pamiętam, jak moja mama szczepiła nas wszystkich w domu (mimo że tylko moja siostra urodzona po '75), bo sama bardzo ciężko w dzieciństwie przechodziła odrę i przerażało ją, że któreś z nas może się zarazić. Mam tylko nadzieję, że Twój przypadek nie posłuży za argument antyszczepionkowym ruchom... 

Czarna Kluska i Morena
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Antyszczepionkowcom chętnie bym zadedykowała niejedno i nie byłyby to rzeczy miłe.
Najbardziej prawdopodobne jednak, że złapałam wirusa od kogoś, kto rozsiewał, a to, że się zaszczepiłam, spowodowało, że choruję stosunkowo lekko.
Co i tak oznacza trzy tygodnie jak obszył. I koszt kilkuset złotych - choroba, jak wiadomo, kosztuje. Ech.
No cóż.
Ważniejsze, że Karmel i Tofik są zarezerwowani i, jak dobrze pójdzie, to w ciągu tygodnia będą w nowym domu! viewtopic.php?f=12&t=7274&p=505560#p505560
Za to Tedzinek Srebrny Lis, nasz Prawie-Szwajcar (OMC Chteddy
) nabawił się sercowej choroby. viewtopic.php?f=99&t=9291&start=70#p505770
No i znowu nie wiadomo, co z tego będzie..
Loczers po wczorajszym obwęszeniu Tedzika (czyli: "Samiec?! U mnie w domu inny samiec?! Niedopuszczalne. Żono, Entropio, nie wychodź!") - bardzo pilnuje swojej małżonki. Nie, żeby się jej to podobało: odgryza się śmiało, a kiedy chce zająć tylne miejsce w norce, to wchodzi - i już. Loczek kwika oburzony i zmyka...
Najbardziej prawdopodobne jednak, że złapałam wirusa od kogoś, kto rozsiewał, a to, że się zaszczepiłam, spowodowało, że choruję stosunkowo lekko.
Co i tak oznacza trzy tygodnie jak obszył. I koszt kilkuset złotych - choroba, jak wiadomo, kosztuje. Ech.
No cóż.
Ważniejsze, że Karmel i Tofik są zarezerwowani i, jak dobrze pójdzie, to w ciągu tygodnia będą w nowym domu! viewtopic.php?f=12&t=7274&p=505560#p505560
Za to Tedzinek Srebrny Lis, nasz Prawie-Szwajcar (OMC Chteddy

No i znowu nie wiadomo, co z tego będzie..
Loczers po wczorajszym obwęszeniu Tedzika (czyli: "Samiec?! U mnie w domu inny samiec?! Niedopuszczalne. Żono, Entropio, nie wychodź!") - bardzo pilnuje swojej małżonki. Nie, żeby się jej to podobało: odgryza się śmiało, a kiedy chce zająć tylne miejsce w norce, to wchodzi - i już. Loczek kwika oburzony i zmyka...

- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Porcello ,też Ci się poszczęściło!!!Dużo zdrowia od nas
! Loczersowi i przyjaciołom też się przyda!






-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Poczytuję wątek regularnie, u Was jak zwykle ciekawie
.
Dużo zdrówka dla wszystkich

Dużo zdrówka dla wszystkich

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Dziękować
Miło Cię zawsze widzieć u nas!
W Miedonii ubyło dwa! Karmel i Tofik pojechali do Domu Stałego viewtopic.php?f=62&t=7274&start=60#p506232


W Miedonii ubyło dwa! Karmel i Tofik pojechali do Domu Stałego viewtopic.php?f=62&t=7274&start=60#p506232


-
- Posty: 1564
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Cudownie, chłopakom się poszczęściło!
offtop
Co do choroby i antyszczepów - uczucia mam podobne. Zawsze miałam, ale rozkwitły kilka lat temu, gdy zapadłam na krztusiec. Wiadomo, szczepionka na to chroni kilkanaście lat, ale jak choroba prawie nie występuje, to problemu nie ma i później... Niestety występuje coraz częściej i trafiłam, a wtedy w mieszkaniu naprzeciw rezydował noworodek. Jak ja się bałam o niego - dziecko leżące tego nie przeżyje, nie ma mowy. Mało się nie udusiłam, bo wchodząc do bramy brałam wdech i na tym wdechu zasuwałam do swojego mieszkania. Kolejny oddech brałam zsiniała, po zamknięciu drzwi. Masakra.
koniec offtopu
Co się dziwisz, że Loczek zazdrosny. W końcu żona to żona i czemu ma się dzielić? Że też Entropia tego nie rozumie.
offtop
Co do choroby i antyszczepów - uczucia mam podobne. Zawsze miałam, ale rozkwitły kilka lat temu, gdy zapadłam na krztusiec. Wiadomo, szczepionka na to chroni kilkanaście lat, ale jak choroba prawie nie występuje, to problemu nie ma i później... Niestety występuje coraz częściej i trafiłam, a wtedy w mieszkaniu naprzeciw rezydował noworodek. Jak ja się bałam o niego - dziecko leżące tego nie przeżyje, nie ma mowy. Mało się nie udusiłam, bo wchodząc do bramy brałam wdech i na tym wdechu zasuwałam do swojego mieszkania. Kolejny oddech brałam zsiniała, po zamknięciu drzwi. Masakra.
koniec offtopu
Co się dziwisz, że Loczek zazdrosny. W końcu żona to żona i czemu ma się dzielić? Że też Entropia tego nie rozumie.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
uuu, to się też miałaś nieźle...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Loczek dzisiaj 1045g, przed kolacją 
Entropii nie ważyłam

Entropii nie ważyłam

-
- Posty: 1564
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
I słusznie, a po co tak ciągle damie w dekagramy zaglądać?porcella pisze: Entropii nie ważyłam
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Ronek pisze:I słusznie, a po co tak ciągle damie w dekagramy zaglądać?porcella pisze: Entropii nie ważyłam
