Ugryź kruche ciasteczko i jedząc je powiedz "pszczółka", a zobaczysz.Ronek pisze:Nie wiem, o cochodzi z pszczółką? Dlaczego zakaz?
Przyjaciele Lorda Pontusa
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
-
Ronek
- Posty: 1572
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
A. No tak. 
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Na FB nie będę ogłaszać, ale tutaj owszem, żeby nikt nie myślał, że jestem prosię, zapominam o zobowiązaniach itp...
zwłaszcza @Lidka1 i @Zwierzur
Otóż numer stulecia: mam odrę... tak tuż przed emeryturą
Było tak: nie chorowałam jako dziecko, więc ze względu na liczne ostatnio w Wawie i okolicy przypadki, zaszczepiłam się (to jest MMR, czyli odra+świnka+różyczka). 20 grudnia. Odczyny poszczepienne po MMR są jakoś po 10 dniach i w tym też czasie padłam z katarem i gorączką. Dzisiaj w nocy nareszcie wysypało mnie równo, jak w podręczniku chorób dzieci. Mam leżeć póki gorączka, łykać telfast przeciwalergiczny, żeby mniej swędziało. Nie wychodzić z domu, póki wysypka.
Albo to ostry poszczepienny, albo złapałam w tramwaju cudzą odrę i trafiła na świeżą szczepionkę, więc już się wytworzyły przeciwciała, tak, czy inaczej postać tzw. poronna, bez kaszlu. Aczkolwiek, jak tak wygląda poronna, to nie chciałabym mieć pełnej.
Jak się kto nie szczepił i nie chorował, niech wyciągnie wniosek.
- stąd ten post "edukacyjny" 
Na szczęście świnki nie chorują, najwyżej wędzą się we własnym sosie, chyba, że zlituje się nad nimi Zoira
zwłaszcza @Lidka1 i @Zwierzur
Otóż numer stulecia: mam odrę... tak tuż przed emeryturą
Było tak: nie chorowałam jako dziecko, więc ze względu na liczne ostatnio w Wawie i okolicy przypadki, zaszczepiłam się (to jest MMR, czyli odra+świnka+różyczka). 20 grudnia. Odczyny poszczepienne po MMR są jakoś po 10 dniach i w tym też czasie padłam z katarem i gorączką. Dzisiaj w nocy nareszcie wysypało mnie równo, jak w podręczniku chorób dzieci. Mam leżeć póki gorączka, łykać telfast przeciwalergiczny, żeby mniej swędziało. Nie wychodzić z domu, póki wysypka.
Albo to ostry poszczepienny, albo złapałam w tramwaju cudzą odrę i trafiła na świeżą szczepionkę, więc już się wytworzyły przeciwciała, tak, czy inaczej postać tzw. poronna, bez kaszlu. Aczkolwiek, jak tak wygląda poronna, to nie chciałabym mieć pełnej.
Jak się kto nie szczepił i nie chorował, niech wyciągnie wniosek.
Na szczęście świnki nie chorują, najwyżej wędzą się we własnym sosie, chyba, że zlituje się nad nimi Zoira
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Porcello jesli potrzebujesz pomocy to pisz albo dzwoń. Mam tydzień wolnego teraz. Tylko ja chyba nie chorowalam.. 
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
@jolu, dziękuję serdecznie, ale jeśli nie chorowałaś, to ryzyko jest zdecydowanie za duże. Dlatego m.in. mam ZOMZ (Zakaz Opuszczania Miejsca Zakwaterowaniajolka pisze:Porcello jesli potrzebujesz pomocy to pisz albo dzwoń. Mam tydzień wolnego teraz. Tylko ja chyba nie chorowalam..
Mam obsługę fullopcja: zakupy MamaZoiry, świnki - Zoira
A chorobę sobie prześpię
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
moja mama twierdzo że byłam szczepiona jako dziecko, Tylko to chyba juz dawno było i trzeba się doszczepiać
zdrówka porcello
zdrówka porcello
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Szczepienia wprowadzono w 1975.
Dziękuję!
Dziękuję!
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Zdrowiej, a jakby co, to spektakularnie przeszłam odrę w wieku lat 12. 
-
Afi
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Zdrówka! Normalnie prawo Murphyego jakieś.... człowiek się szczepi, aby nie chorować, a tu bach, odra... Oby szybko minęło
BTW, Cóż to za komplementy lecą! Zaliczam się do młodych!
BTW, Cóż to za komplementy lecą! Zaliczam się do młodych!
- zwierzur
- Posty: 3928
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
@Porcello, zwierzur nie myśli...
Poza tym - nie pali się! Dzieciństwo Cię, widzę, dopadło w kwiecie wieku... Zdrówka! 
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...