Puchate Siły Tormund chory

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

Toż to prawdziwy Don Walczako jest!
Przedstawiłam mu przez kraty Apisię. Całowiali się, mówię wam, jak nie przymierzając Breżniew z Honekerem. Zassali się.
Mysza. Ona zamarła, a on jak nie zacznie obcałowywać, prawie wylazł między prętami. Ona nadal osłupiała. Gadała do mnie potem dziwnie ochryple, mam nadzieję, że tylko z emocji, ale posłucham więcej, w razie czego to do weta.
Otonia ostatnia. Facet na jej widok runął galopem do krat. Ona węszy aż się wygięła. A ten buch i z dziobem się pcha. Ona aż się odsunęła, bo tak z nagła ją napadł. Potem też dużo gadała, ale nie ochryple.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10226
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: martuś »

No wiecie co? :shock: Nie ładnie tak napadać na biedną Otonkę :nono:
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

Ale on tak z miłości chyba, namiętny Waldi się znalazł. :szczerbaty:
On obecnie nazywa się (z naciskiem na słowo "obecnie") Waldemar Mścisław Walczak, dwojga imion. :idontknow: :rotfl:


Edit a ja mam katar jak nie wiem co :glowawmur: :glowawmur:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23229
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: porcella »

Mścisław hmmm
A to czemu? Może Gniewomir? :-)
I po co Tobie katar, dobra kobieto? Ktoś Ci podarował?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Afi

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: Afi »

Jakie tu randki odchodzą :lol: Cudownie się to czyta :buzki:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

porcella pisze:Mścisław hmmm
A to czemu? Może Gniewomir? :-)
I po co Tobie katar, dobra kobieto? Ktoś Ci podarował?
Nie wiem, czemu, Burakury pytajcie :lol:
Katar też od niej, a ona ma ze szkoły, gdzie ćwiczyli w gaciach i trykotkach w takim nieogrzewanym namiocie-balonie na boisku . Cała klasa obecnie zajmuje się aktywną dystrybucja tego wirusa.

A do niego mówi się per Walczaku! lub, Walduś! ewentualnie Waldemarze, jeśli coś nabroi. Jak się pomylę, to oznajmiam, że Walentemu trzeba krople wpuścić, albo cykorii dać.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10226
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: martuś »

Walenty też może być :lol: Albo Walentynek :szczerbaty:
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23229
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: porcella »

Taaa brawo dla kadry pedagogicznej. To nie mozna dresow uzyc?
Buzi dla Mścisława :-)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: Siula »

Ooo ho cóż tu za romanse... Niezłe zaloty :lol: nawet nie zaloty, jak Walczak od razu za całusy się bierze :laugh:
hanel3

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: hanel3 »

Oj, ale się porobiło... Przepraszam, że wracam do smutnych wieści ale bardzo rzadko już teraz goszczę na forum odkąd nie mam już świńskich pociech.
Przyjmij wyrazy współczucia- bardzo mi przykro z powodu Waszej straty, ale widzę też, że i dobre wieści u Was... Gratulacje zatem.
:fingerscrossed: za zdrowie Dużych i Małych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”