Wiemjoanna ch pisze:Niestety mogę sobie bez problemu wyobrazić tę scenę...![]()
.
Puchate Siły Tormund chory
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15300
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje
-
Ronek
- Posty: 1572
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje
To samo mój Ronek, lata temu. Nikt nie powiedział i nie mogliśmy mu dać tego, co Geralt dostał od Ciebie. Dostał wszystko, co Duża może w takiej sytuacji dać.sosnowa pisze:O to mi chodziło. Euzebiusz się tak nacierpiał, bo nikt nie wiedział, że to nowotwór i myśleli, że można go ratować.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- sosnowa
- Posty: 15300
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje
Są wyniki sekcji. Jak powiedziała mi dr Bralewska, właściwie nie miał już jak oddychać. Płuca były ze wszystkich stron uciskane przez szybko rosnące guzy. W dodatku zrobił się na nich ropień. reszta organizmu, tradycyjnie, w doskonałym stanie. Wycinek i wymaz pojechały na hispat i posiew. Również ze względu na resztę stada.
Reszta stada siedzi i milczy. Rano Otonia jeszcze nie załapała, bo jednak nie widzi i w dodatku siedzi na antresoli. Więc się darła o żarcie. Ale już teraz wie, bo milczy. Jak trzasnęły drzwi lodówki to raz pisnęła odruchowo, ale natychmiast się zamknęła. A przecież siedzi sama na górze, żadna z pozostałych wdów jej nie walnęła, ani nic. Sama się opanowała. Porusza mnie sposób, w jaki one odbywają żałobę.
Reszta stada siedzi i milczy. Rano Otonia jeszcze nie załapała, bo jednak nie widzi i w dodatku siedzi na antresoli. Więc się darła o żarcie. Ale już teraz wie, bo milczy. Jak trzasnęły drzwi lodówki to raz pisnęła odruchowo, ale natychmiast się zamknęła. A przecież siedzi sama na górze, żadna z pozostałych wdów jej nie walnęła, ani nic. Sama się opanowała. Porusza mnie sposób, w jaki one odbywają żałobę.
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje
Och nie
Wczoraj już nie było mnie na forum a dzisiaj takie straszne rzeczy czytam
sosnowa tak bardzo mi przykro
Zrobiliście dla niego wszystko co można było zrobić
Wiedział, że go kochacie i mógł zasnąć w Waszych ramionach...
Stado rozumie takie rzeczy bardziej niż nam się wydaje... One na pewno wiedzą co się stało
sosnowa tak bardzo mi przykro
Stado rozumie takie rzeczy bardziej niż nam się wydaje... One na pewno wiedzą co się stało
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13545
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje
Oj biedaku, i za co cię ta choroba spotkała...
Dobrze mieć poczucie, że podjęło się słuszną decyzję w takiej sytuacji.
Dobrze mieć poczucie, że podjęło się słuszną decyzję w takiej sytuacji.
-
Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje
Właśnie przeczytałam, tak bardzo mi przykro
Dla Boberka
Dla Boberka
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23229
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje
Do bani takie wypadki. Protestuję. No i jak to jest możliwe, żeby w tym samym domu dwa obce samce - nawet z innych części kraju! - zachorowały na nowotwór płuc? Niby inne te raki, ale nie mogę się uwolnić od pytania, czy to przypadek, czy może jednak jakiś wirus rakowy? Jak ten od białaczki, który też chodzi, jak chce. Czy te hispaty mają szansę coś wyjaśnić?
Wzruszyłam się tą żałobą stada, wiem, jak to jest, myślę, że one wcześniej wiedziały, że ten z kosą chodzi naokoło.
Współczuję Wam bardzo.
Wzruszyłam się tą żałobą stada, wiem, jak to jest, myślę, że one wcześniej wiedziały, że ten z kosą chodzi naokoło.
Współczuję Wam bardzo.
