Śliczne zdjęcia
Samotna Plamka i Frugo / ukochana Lusia za TM
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
balbinkowo
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Och, ile słodyczy
maluchy już nie takie małe się zrobiły przez te pare lat
Śliczne zdjęcia
Śliczne zdjęcia
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- Destiny
- Posty: 265
- Rejestracja: 12 lut 2014, 19:39
- Miejscowość: Kielce
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Spacerowicz Frugo 
Też kiedyś kupiłam gustowne szeleczki i smycz dla mojej Lady...spacer skończył się mega ucieczką do domu, dobrze, że drzwi do klatki były otwarte
Lady uznała, że trawa parzy jak rozżarzone węgle 
Też kiedyś kupiłam gustowne szeleczki i smycz dla mojej Lady...spacer skończył się mega ucieczką do domu, dobrze, że drzwi do klatki były otwarte
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Frugo w lesie wygląda jak żbik. Piekny kot z niego. Miałam kiedyś kota w tych kolorach, nazywał się Kali i był kapitalnym facetem. To były czasy bardzo odległe, przed kastracją i trzymaniem kota w domu, podejrzewam, że jego geny trwają na Saskiej Kępie i Gocławiu, bo jurny był z niego drań 
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Destiny Frugo wychodzi od małego więc się tak przyzwyczaił do spacerów, że co najmniej raz dziennie musi wyjść niezależnie od pogody
Z racji tego, że mieszkam w bloku przy ruchliwej ulicy i placu zabaw gdzie jest zawsze dużo bachorów (
) to Frugasek jeździ sobie w spokojniejsze miejsca (czyt. na łąkę czy do lasu)
sosnowa dziękujemy
Na szczęście Frugo po kastracji się nie roztył i trzyma linię 
sosnowa dziękujemy
- Destiny
- Posty: 265
- Rejestracja: 12 lut 2014, 19:39
- Miejscowość: Kielce
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
martuś ja też chciałam przyzwyczaić Lady jak była mała...niestety, kot ze wsi a boi się trawy
Tak więc trzyma linię...żeby była gruba i wyraźna 
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
To tak jak świnkiDestiny pisze:Tak więc trzyma linię...żeby była gruba i wyraźna
- Destiny
- Posty: 265
- Rejestracja: 12 lut 2014, 19:39
- Miejscowość: Kielce
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
No popatrz nie skojarzyłam, ale to święta prawda 
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Tola dalej słabo je
Nakupowałam smakołyków a ona cały czas chce ratunkową... I siekacze znowu są starte po skosie
Boję się, że dokuczają jej te zęby z lewej strony, które robią się olbrzymie
Po tym co przeszła boję się skazywać ją znowu na cierpienie związane z rwaniem aż dwóch zębów...
Nutka też mnie martwi. Dwa dni miała mega sraczkę na którą nic nie pomagało. Ale dzisiaj rano widziałam już ładne bobki w klatce. Może za dużo mokrego jadła? Za to z Toli się leje praktycznie woda
Wiem, że to przez zęby ale tak jeszcze nigdy nie było przez te dwa lata odkąd ją leczymy... Chyba przy kolejnej korekcie będę musiała ją pokazać dr Kasi...
Nucinka słabo chodzi, nie możemy do końca wyleczyć podo. Tzn niby jest fajnie, przestaję smarować i po kilku dniach znowu gorzej... Do tego wygryza sobie sierść na przednich łapkach tak jakby ją bolały. Daję czasami tolfinę ale w sumie nie wiem czy jej pomaga. Szyję też ma łysą a nie jestem pewna czy trochę nie urósł jej guzek który ma na szyi.
W czwartek Frugo miał kontrolne badania. Kreatynina trochę spadła. Ostatnio miał 2,0 a teraz 1,79. A norma jest do 1,8 więc się zmieścił. Jeszcze tylko muszę mocz pobrać do badania i mam nadzieję, że będzie mógł chociaż trochę jeść mięso...
Ja zaczynam urlop! Co prawda na załatwianie różnych spraw (między innymi muszę sama w końcu iść do lekarza...), w sobotę mam ślub kuzynki a jeszcze nie mam ani sukienki ani butów
Nutka też mnie martwi. Dwa dni miała mega sraczkę na którą nic nie pomagało. Ale dzisiaj rano widziałam już ładne bobki w klatce. Może za dużo mokrego jadła? Za to z Toli się leje praktycznie woda
Nucinka słabo chodzi, nie możemy do końca wyleczyć podo. Tzn niby jest fajnie, przestaję smarować i po kilku dniach znowu gorzej... Do tego wygryza sobie sierść na przednich łapkach tak jakby ją bolały. Daję czasami tolfinę ale w sumie nie wiem czy jej pomaga. Szyję też ma łysą a nie jestem pewna czy trochę nie urósł jej guzek który ma na szyi.
W czwartek Frugo miał kontrolne badania. Kreatynina trochę spadła. Ostatnio miał 2,0 a teraz 1,79. A norma jest do 1,8 więc się zmieścił. Jeszcze tylko muszę mocz pobrać do badania i mam nadzieję, że będzie mógł chociaż trochę jeść mięso...
Ja zaczynam urlop! Co prawda na załatwianie różnych spraw (między innymi muszę sama w końcu iść do lekarza...), w sobotę mam ślub kuzynki a jeszcze nie mam ani sukienki ani butów
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Martuś, ładnemu we wszystkim ładnie, ciuchami się nie stresuj.
A świniaki niech zaczną ładnie bobczyć i niech dadzą Dużej trochę oddechu
A świniaki niech zaczną ładnie bobczyć i niech dadzą Dużej trochę oddechu





