Kornik (DS), Makumba (DS), Pędraczek (*) i Turkuć (*)
Moderator: silje
Re: Kornik, Makumba, Pędraczek i Turkuć - FERAJNA z Warszawy
Świetnie, skontaktowałam się na PW w sprawie adopcji. Aż trudno uwierzyć że jeszcze nie znalazły domu, są cudowne. <3
- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kornik, Makumba, Pędraczek i Turkuć - FERAJNA z Warszawy
@ Paulinaphu! Poszło PW!
EDIT: Kornik pojechał na próbne łączenie.
EDIT: Kornik pojechał na próbne łączenie.

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Re: Kornik (REZ), Makumba (REZ), Pędraczek i Turkuć - FERAJN
Trzymamy kciuki za ślicznego Kornika i jego, miejmy nadzieję, nowego kolegę!




- urszula1108
- Posty: 3215
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 paź 2013, 11:36
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kornik (REZ), Makumba (REZ), Pędraczek i Turkuć - FERAJN
My też mamy nadzieję, że chłopaki się dogadają.
Śladów walki nie zauważyliśmy, choć noc chwilami była dynamiczna. Apetyt dopisuje, poza klatką trzymają się razem https://photos.app.goo.gl/hJrLLyGYV19kitbn6 , w klatce każdy w swoim domku albo razem w jednym.
Śladów walki nie zauważyliśmy, choć noc chwilami była dynamiczna. Apetyt dopisuje, poza klatką trzymają się razem https://photos.app.goo.gl/hJrLLyGYV19kitbn6 , w klatce każdy w swoim domku albo razem w jednym.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Kornik (REZ), Makumba (REZ), Pędraczek i Turkuć - FERAJN
Jeśli wytrzymują razem w jednym domku, to chyba jest nieźle?
- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kornik (REZ), Makumba (REZ), Pędraczek i Turkuć - FERAJN
Czyli idzie ku dobremu. Trzymam! 

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kornik (REZ), Makumba (REZ), Pędraczek (WST) i Turkuć
Nie miała baba biedy...
Pędraczek złamał ząb i stłukł sobie paskudnie nabiał. Z powodu przepukliny i zagrożenia związanymi z jej pojawieniem się powikłaniami, podjęłyśmy z dr decyzję o kastracji. Chłopak został dziś w lecznicy, zabieg wyznaczony jest na czwartek.
Normalnie, jeszcze nie mogę uwierzyć...
Korniczek nadal próbuje zaaklimatyzować się w nowych warunkach. Na dniach odbędzie się WPA w sprawie Makumby i nowa Rodzinka zabierze chłopaczka do własnego domu. Turkuć wojuje - podgryza bez opamiętania świnie i ludzi. Dwóch wujaszków nadziało się już na zębiska rudzielca. Amisz ma draśnięty nochal, a Otoko wargę... U jaśnie wielmożnych prosiaków na bogato...! Ciągle coś...



Korniczek nadal próbuje zaaklimatyzować się w nowych warunkach. Na dniach odbędzie się WPA w sprawie Makumby i nowa Rodzinka zabierze chłopaczka do własnego domu. Turkuć wojuje - podgryza bez opamiętania świnie i ludzi. Dwóch wujaszków nadziało się już na zębiska rudzielca. Amisz ma draśnięty nochal, a Otoko wargę... U jaśnie wielmożnych prosiaków na bogato...! Ciągle coś...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Re: Kornik (REZ), Makumba (REZ), Pędraczek (WST) i Turkuć
Biedny Pędraczek... Mocno kciukam za zdrówko i udany zabieg, może chłopak znajdzie wtedy jakiś fajny harem? 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Kornik (REZ), Makumba (REZ), Pędraczek (WST) i Turkuć
Widziałam w lecznicy Pędraczka, miał jeszcze jedno usg, już tak "na spokojnie" dr Ola oglądała mu co należy.
Dobra wiadomość: nie ma przepukliny. Gorsza - jądro jest stłuczone potężnie i troszkę krwawi do wewnątrz. Nie zagraża to życiu, bo miejsce samo w sobie powoduje ucisk, ale ilość krwi jest większa, niż po południu, tak, że koleżka dostał leki przeciw krwawieniu i inne potrzebne. Oczywiście nabiał do usunięcia (wygląda zresztą jak renkloda
), oby planowo, a nie na cito. Podrzuciłam jakieś warzywka, ale obawiam się, że marchewki nie poje z tymi połamanymi zębami, strasznie biedna świnia, w norce siedzi ...
Dużo kciuków potrzebuje białasek!

Dobra wiadomość: nie ma przepukliny. Gorsza - jądro jest stłuczone potężnie i troszkę krwawi do wewnątrz. Nie zagraża to życiu, bo miejsce samo w sobie powoduje ucisk, ale ilość krwi jest większa, niż po południu, tak, że koleżka dostał leki przeciw krwawieniu i inne potrzebne. Oczywiście nabiał do usunięcia (wygląda zresztą jak renkloda

Dużo kciuków potrzebuje białasek!


