12 krasnoludków ☺️

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Falbala

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: Falbala »

Po jakimś czasie do chłopaków dołączył Pingwinek, wcześniej zwany Pandą. Mały jest w typie rozetki i wcale już nie jest mały. Teraz waży ponad 1,1 kg i nadal rośnie. Wcześniej jako najmłodszy w stadzie najbardziej obrywał, siedział w kąciku i tylko piszczał. Wszyscy szczupaki go w pupę, więc wyglądał jak oskubana świnka. Gdy Płaszczka i Gucio zaczęli się bić, nawet na wybiegu, postanowiłam chłopców rozdzielić. Po pewnym czasie Pingwinek wszedł w fazę buntu i to on stał się terrorystą wśród tej dwójki. Leżał na półce obok Płaszczki i nie pozwalał mu schodzić. W efekcie Płaszczka ciągle był obsikany, schudł prawie 100 g. Ale nie poddałam się. Nie było krwi, więc zostawiłam ich razem. Oczywiście, że martwiłam się, Płaszczka był u weta na badaniach. Półkę zabrałam, zamiast domków wstawiłam hamaki a zamiast paśnika duża kuwetę. I pomogło. Teraz znowu mają domki, bo wreszcie się dogadują i mogą mieć jedną miskę. Pingwin został zabrany od ludzi, którzy nie wylewali za kołnierz. Siedział z samicą, nie miał siana, dietę też miał kiepską. Oddali go, bo nie lubił samiczki, skakał na nią i ja podgryzał. Wszyscy wiemy dlaczego. Pingwinek nie jest świnka proludzką. Najlepiej czuje się w towarzystwie kolegi. Kocha jeść i wylegiwać się na domku, na miękkich polarkach.
Obrazek
Falbala

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: Falbala »

W między czasie zawitały na stałe do nas dwie łyse świnki, Bobek i Ryjek. Nasze wymarzone pierwsze skinny. Jechaliśmy po panów do Olsztyna z Warszawy, aby poznać bardzo miła ich opiekunkę, która niestety nie mogła dalej opiekować się chłopakami. Ryjek był rok sam, gdy Pani kupiła Bobka wtedy 2 latka. Nie udało jej się chłopców połączyć i tak żyli rok razem. Wtedy trafili do mnie. Klatka była podzielona kratką, by Ryjek nie przeskakiwał do kolegi a potrafił to robić i bez żadnych ceregieli od razu go gryzł. Łączenie też mi się nie udało po tygodniu od ich przybycia do mnie. Skończyło się na sporych pogryzieniach i bliznach u Bobka. Potem wyszło, że obaj mają zapalenie płuc i byli leczeni ponad miesiąc. Znów pojawiałam próby łączenia, zawsze kończące się gryzenuem Bobka przez Ryjka. Kontrola wykazała, że obaj są chorzy. Ryjek ma arytmię. A Bobek zespół Cushinga. Bardzo chudł, do 590 g. Miał zapalenie jelita , wątroby, ucieka mu pęcherz moczowy do kanału pachwinowego, ma bezoar w żołądku. Udało się zwalczyć zapalenia. Leków na zespół Cushinga nie przyjmuje, nie podjęliśmy się podawania mu ich z serem. Leczony jest objawowo, jeśli takie wystąpią. Przeżył wiele dni w szpitalu, w domu zastrzyków, kroplówek, badań. Dziś jego stan jest stabilny i cieszę sie z każdego dnia, gdy jest ożywiony i szczęśliwy. Jest bardzo spokojna świnka. Niedawno dostał kolegę Dyzia, który został pogryziony przez Czubakę. Dyzio kocha Bobka. Leży obok niego podąża za nim krok w krok, liże go po uszach, pupie, razem śpią.Bobek ma jakieś 4,5 roku.
Obrazek
Falbala

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: Falbala »

Bobek i Dyzio. Moje dwa chorowitki. Ktoś na FB napisał, że w sklepie zoologicznym została oddana świnka 2 letnia. Przypadkiem robiliśmy tam zakupy. Weszliśmy, wzięliśmy go na ręce i już nie tak zostało. Widziałam tam w sklepie, że Dyzio ma wypukłe oczko. Bałam się, że może mieć ropień zagałkowy. Moje obawy potwierdziły się. Dyzia czekały 2 miesiące leczenia, aby oczko uratować. Spędził wiele dni w szpitalu, codziennie przyjmował zastrzyki, kroplówki, miał drenaż. W końcu operację usunięcia zęba. Dziś czuje się bardzo dobrze. Co miesiąc jeździmy na korekcję. Dyzio to wielki żarłok, uwielbia borówki, maliny, zawsze głośno krzyczy, gdy chce jeść. Uwielbia głaskanie, ale tylko w klatce. Nie lubi wyciągania, chyba kojarzy mu się to z zastrzykami.
Obrazek
Falbala

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: Falbala »

Z Dyziem mieszkał kiedyś Czubaka. Młody prosiaczek przygarnięty z kinderniespodzianki razem ze swoją siostrą ( pomyłka w rozpoznawaniu płci). Łączenie przebiegło bez problemu. Młody miesięczny Czubaka i Dyzio 2 latek, który nigdy nie miał kolegi. Schody zaczęły się, gdy młody chciał rządzić świńskim światem. Do spięć dochodziło często. Aż któregoś dnia musieliśmy jechać z Dyziem na ostry dyżur. Miał pogryziona wargę tak głęboko że można było włożyć patyczek kosmetyczny. Wtedy chłopcy zostali rozdzieleni. A ja stanęłam przed dylematem, jak mam rozwiązać ten problem. Spróbowałam połączyć agresorów Ryjka i Czubakę oraz spokojnych Bobka i Dyzia razem. Udało się i do tej pory wszyscy żyją w zgodzie. Czubaka teraz uspokoił się. Zwykle godzinami leży na domku i rozgląda się dookoła. A Ryjek, z którym jest w klatce próbuję wskoczyć. Ale młody mu nie pozwala. Ciężko powiedzieć czy się lubią, raczej tolerują. Ale zawsze to lepsze niż samotność.
Obrazek
Falbala

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: Falbala »

Ryjek to kolejny starszy pan. Chodzące ADHD. Na kolanach usypia, ale w klatce kopie, gryzie i walczy. Gdy biega to popcornuje z nadmiary emocji. Chore serce nie przeszkadza mu być nadaktywnym. Zastanawialiśmy się, czy nie przechrzcić go na Gargamela.
Obrazek

Przez swoją pomyłkę w rozróżnianiu płci powstało stado samiczek. Aby Groszek ( siostra Czubaka) nie była sama dobraliśmy do niej 2 jej siostry, Wiewiórkę i Natkę. Groszek jest najmniejsza z rodzeństwa, puchata w typie peruwianki waży ledwie ponad 700 g. Podobno miała ciężki start, urodziła się maleńka i była dokarmiana na samym początku, nie przybierała na wadze. Jest trzpiotką, ciągle podskakuje, wszystko robi jako pierwsza. Nauczyła się pierwsza wskakiwać na domki, na hamaki. Jest małym złośliwcem, zagląda do domków i wyrzuca tę, która akurat sobie w domku smacznie śpi. Trochę próbuję pretendować na stanowisko przywódczyni. Z Wiewiórką to dwie najlepsze kumpele, łazi za nią, ale Wiewióra za złośliwości potrafi ja uszczypnąć w tyłek.
Obrazek
Natka to mały chorowitek. Wszystkie infekcje zaczynają się od niej. Teraz leczymy zapalenie płuc, wcześniej oskrzeli i pęcherza. Jest bardzo spokojna, aż za bardzo. Lubi chować się w Borkach, domkach, nikomu nie zawadza, delikatna mała dziewczynka. W momentach konfrontacji raczej ucieka.
Obrazek
Wiewiórka to przywódczyni stada. Wielka, ruda małpka. Ma 9 miesięcy jak jej siostry i już przekroczyła wagę 1 kg. Ulubione zajęcie to zaglądanie do domków i wyrzucanie reszty stada, jedzenie i spanie. Ale spanie kontrolowane. Najlepiej na środku klatki, aby mieć wszystkie dziewczyny na oku. W rui jest nieobliczalna. Biega jak szalona, gryzie, drapie. To mały dzikus, który do tej pory nie chce byc oswojony. Gdy chce ją wyjąć z klatki to skacze na mnie a potem podgryza, krzyczy. Więc staram się to robić tylko do zabiegów higienicznych.
Obrazek
Czwartą samiczka w stadzie jest Falbala. Rasowa liliową skinny z Crystal Guinea Pig. Spokojna, mała łysolka. Ciągle jej się obrywa od Wiewiórki. Dlatego trzyma z Natką. Ostatnio razem leżą sobie w domku. Jakby Falbala opiekowała się Natka. Falbala- mała panikara, wystarczy, że ja któraś dotknie to krzyczy w niebołlosy.
Obrazek
Falbala

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: Falbala »

Następny był Placuszek. W tym swinku zakochałam się. Siedział w sklepie ok. roku. Raz w jednym, gdzie nie został sprzedany, potem w drugim, gdzie chorował. Miał tam grzybicę nawracającą, pogryzienia, które nie chciały się goić i kichał. Więc go wzięliśmy. Był u nas bardzo krótko, leczyliśmy go, ale nic nie pomagało. Jest mi bardzo ciężko, bo niedawno umarł w pierwszy dzień roku szkolnego. Nie zdarzylam się z nim pożegnać. Pochowałam go w ogródku. Był wyjątkowy, przytulał się, rozkładał nóżki i usypiał na moich rękach. Nadal boli jak o nim myślę. Nie mogę pogodzić się z tym, że go już nie ma.
Obrazek
Batacik miał być kolega dla Placuszka. Jest odważny, pewny siebie, ale nie widzę, aby był agresywny. Raczej ciekawski. Może godzinami leżeć obok mojego męża. Przytula się. Skradł jego serce.
Obrazek
Falbala

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: Falbala »

Nasza rodzina jest dość duża. Przed świnkami zamieszkali z nami Szila husky.teraz ma 8 lat. Dominującą dziewczyna, już troszkę leniuszek. Zawiasek nasz labradorek, 2 letni chłopak, najlepszy przyjaciel Szili. Ostatnio okazało się, że ma IBD. Energiczny, delikatny, ale sprytny. Zawsze wie, jak się wcisnąć do łóżka, by spać z nami. Krolica BOS Lalka kupiona na targu. Teraz nuedobrota czeka na kastrację, bo wariuje i nas podgryza w kostki. Dla niej dobraliśmy męża małego Srajluszka. Łączenie pewnie przeprowadzimy po świętach, gdy młody też przejdzie kastrację. U nas każdy będzie mieć parę :D
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3211
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: urszula1108 »

Piękne stado :love:
Na fotki pozostałego zwierzyńca też czekamy :D
Obrazek
Awatar użytkownika
katia
Posty: 223
Rejestracja: 10 mar 2018, 20:48
Miejscowość: Ustroń
Kontakt:

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: katia »

Wow! Masz husky i gryzonie?? :shock: :shock: Jak sobie radzisz? Pilnujesz, rozdzielasz?
Czupi i Milka : viewtopic.php?f=55&t=8592
Obrazek
Falbala

Re: 12 krasnoludków ☺️

Post autor: Falbala »

Teraz już Szila nie interesuje się świnkami, ale małymi zwierzętami owszem. Więc w tej kwestii nie mam do niej zaufania. Gdy świnki biegają, Szila albo jest na podwórku albo pokój jest zamknięty. Bardziej jej uwagę przyciągają bobki :D Za to Zawias świnki kocha. Na dziewczyny może się patrzeć bez końca, do momentu aż uśnie.
Obrazek
[MObrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”