Berta i Elma

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: Asita »

A więc:
1. śledzę wątek tutejszy, ale nie zawsze piszę
2. gratulacje ukończenia szkółki
3. Rifka robi takie kupiszcza, jak Żurek już od ponad roku...i nic na niego nie działa, ale żyje, to niech tak będzie
4. może któraś panna ją pogoniła i Rifcia uciekając coś sobie nadwyrężyła - kto ich tam wie, a rtg wtedy nic nie wykaże...
5. pies chce wyjść siku
6. ja golę moje 2 tymczasy tak samo - do zera brzuchy i jajka, boczki podcięte
7. gardło maszynką chyba niemożliwe poderżnąć, ale nie próbowałam
Nieustannie trzymam kciuki :fingerscrossed: :)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

Asita :laugh:

3. kupiszcze były ładne, zmieniły się na takie, gdy zaczęłam jej do jedzenia oprócz samych chrupek poza klatką dawać wszystko co mam w lodówce po trochu.. wiem, wiem, ogórek nie powinno się z innymi itp, ale teraz liczy się dla mnie głównie pełen brzuch i duża ilość kalorii

4. panny ją poganiały zawsze.. a tu się coś ewidentnie stało po zabiegu. Kij z tylnymi łapami. Ona przede wszystkim na przednich nie stoi, zawsze ma je wyciągnięte (czucie jest, jak złapię to wyrywa).

5. Że pies chciał siku to się domyśliłam, ale on głównie chciał też miziumizu
Obrazek

chociaż dzień wcześniej zasnęłam przy karmieniu Rifi i nie był na ostatnim siku.. wykańczający był ten tydzień, ale i tak nie żałuję, że go miałam.. mimo iż jedyny mój wolny czas był spędzony na spacerze z nim w lesie. Trochę pozwiedzałam swoich okolic, sama jakoś tak nie lubię spacerować.. nie zawsze czuję potrzebę by iść z kimś i gadać.. a tu nie sama, a zarazem gadać nie muszę :szczerbaty:

6. właśnie postanowiłam nie podcinać boków Freci. W sumie ich sobie nie brudzi, to niech ma te śliczne kudły :love:

7. a ja się mimo wszytko boję, że ta skóra jest taka luźna, że łatwo będzie zaciąć ją

aaa.. no i 2. dziękuję :102:
joanna ch pisze:jaka nastroszona
ona zawsze taka była, że każdy włos nie dość, że w inną stronę to jeszcze innej długości.. :lol:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

ehh.. wczoraj na usg wyszło, że może to być gruczolak niestety.. od poniedziałku zaczynamy zabiegi.
Wczoraj K się załamała jak zobaczyła po urlopie w jakim stanie jest Rifi.. a P nie opuszczał dobry humor, bo jak mnie zobaczył to przyszedł i mówi "na razie operować nie będziemy" (wie, jak jestem przeczulona już na jakiekolwiek operacje).. jakby wzrok mógł zabijać to leżałby martwy :szczerbaty:

martuś, upomniałam się i oprócz tego nervo coś co miałam mam też karsivan :D jako uzupełnienie

i zdjęcia grozy Obrazek

Obrazek

coś mi się śni :roll:
https://photos.google.com/share/AF1QipM ... hSYXVxY2Fn
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

Było miło i sikamy ze skrzepami krwi.. Mam 27 minut do weta.. Mam nadzieję, że zdążę i nas przyjmie :?
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
pastuszek
Posty: 3344
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: pastuszek »

I jak sytuacja?
dortezka pisze: pastuszku, pani jak zobaczyła Rifkę to pierwsze co powiedziała to: "miałam już kiedyś świnkę, Stefanka którego na nogi udało się postawić, to i z nią damy radę" :lol:

ogólnie póki co sama mówiła, że w ciemno zaczynamy, bo od czegoś zacząć trzeba. Więc pierwsze co to zmiany w kręgosłupie (choć wg P nie są one takie, że powodowały by taki jej stan).
Miło, że go pamięta :) Jak będziesz miała okazje to pozdrów ode mnie - chyba, ze pozostałaś incognito :neener:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: martuś »

Ojoj z tą krwią to mogłaby już sobie darować :glowawmur:
Nutka czasami też robi taki zlepek bobków (a czasami to nawet rzadsze idą) ale nic już nie kombinuję jak wyniki są w miarę.
Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

udało nam się wtedy, Rifi nabawiła się zapalenia pęcherza. Po antybiotyku to dopiero ma srakę, ale probiotyk na szczęście uspokaja brzuszek (aż do następnej dawki antybiotyku :szczerbaty: ). U Freci niestety gorzej, już ponad tydzień dostaje probiotyk a w brzuszku aż bulga.

Wycieczkę mi odwołali, może to i lepiej, nie będę się martwiła o małą. Dziś miała pierwszą rehabilitację, no nie mogę powiedzieć, żeby jej się to jakoś szczególnie podobało :lol:

i ostatnio u nas taka sytuacja zdarza się coraz częściej :shock:
https://photos.google.com/share/AF1QipM ... hSYXVxY2Fn
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: martuś »

W sumie informacje nie najgorsze. Dobrze, że to tylko zapalenie pęcherza :tired: Ja swoim daję profilaktycznie raz na jakiś czas rodicare uro.
Martwiłaś się o wyjazd a tutaj problem rozwiązał się sam :szczerbaty:

Jak ślicznie chrupie buraczka :love: :buzki:
Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

Rifka wychodzi na jedzenie kilka razy dziennie a jako iż w sumie jestem dużo w domu postanowiłam zrobić eksperyment (tak, na własnej świni, nic tylko mnie gdzieś zgłosić :szczerbaty:). Od dwóch dni nie dostaje ratunkowej. Jedyne co, to wyjmuje ją nadal na wypas jedzenie, czyli dużo różnych warzyw, chrupki, siano - wszystko pod nosem w zaciszu pod kocykiem, czyli to co Rifi lubi najbardziej. Mamy lekki spadek na wadze, około 20g ale staram się nie panikować. Jeżeli jutro waga stanie to będę starała się ją bez ratunkowej utrzymywać.. Pamiętam wciąż jak mi Piasecki powiedział, że Pigi strasznie otłuszczone narządy miała.. A ona głównie na ratunkowej leciała..
Właśnie..apropo Pigi.. 2 latka już minęły.. Wiecie co mi się przydarza ostatnio.. Szczególnie rano jak wstaje i ogarniam strategię poranka.. Że najpierw pójdę i przyszykuje warzywa dla Pigi.. Tak.. Właśnie Pigi.. Ehh..
Ja tu Wam tworzę post a w tym czasie Rifi podeszła do karmnika i zajada :love: wiem już kiedy ona, bo zaczęła po staremu do siebie gadać :love:
Też zastanawia mnie ta jej poprawa.. Czy to ten czas spędzony z nią na ćwiczeniach jedzenia normalnego żarcia samemu.. Czy karsivan który dostaje, czy przeciwbólowy? Czy jeszcze coś innego?
Dziś był drugi dzień rehabilitacji. Łagodna dotąd Rifi postanowiła mnie dziś ugryźć :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Fretka, Fifi&Rifi

Post autor: Asita »

Dortezko, Żurek mi mówił, że dzwonił do Rifki pogadać, to może po tym jej się poprawiło :lol:
Cieszę się że jest lepiej. Choć przestraszyłaś mnie tym otłuszczeniem, bo Żur codziennie kulki z ratunkowej dostaje...i to body build, to ma soję na budowę masy... Musze przejść na bowel boost to jest bez soi..
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”