730 g

883 g

Sobota
703 g

862 g

Dzisiaj
743 g

858 g

Moderator: pastuszek






 A Nucia niech ładnie trzyma wagę a nie to w dół
 A Nucia niech ładnie trzyma wagę a nie to w dół   
 
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215 Oprócz siana ale tego to ona już nigdy nie będzie jadła... Dla Nutki lepiej, że trochę spada bo mamy cały czas problem z łapkami... Wygoją się, ja przestaję smarować i po kilku dniach mamy znowu problem...
 Oprócz siana ale tego to ona już nigdy nie będzie jadła... Dla Nutki lepiej, że trochę spada bo mamy cały czas problem z łapkami... Wygoją się, ja przestaję smarować i po kilku dniach mamy znowu problem...

 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215 I nie, nie mówię o Twoich
 I nie, nie mówię o Twoich 
 
   Za panny też i przesyłamy głaski
  Za panny też i przesyłamy głaski  
 Pewnie dopiero w weekend wrzucę.
 Pewnie dopiero w weekend wrzucę. Mamy trovet i brit i ładnie sobie wciąga. Zieleninę, warzywa i owoce też je ale ratunkowa musi być!
 Mamy trovet i brit i ładnie sobie wciąga. Zieleninę, warzywa i owoce też je ale ratunkowa musi być!  
  Suszone listki czasami skubie ale nic więcej. Niestety stan zębów i korzeni jest tragiczny i nic na to nie poradzimy a wiadomo, że z czasem będzie coraz gorzej...
  Suszone listki czasami skubie ale nic więcej. Niestety stan zębów i korzeni jest tragiczny i nic na to nie poradzimy a wiadomo, że z czasem będzie coraz gorzej... 
 Karmy renalowskiej dalej nie chce jeść i większość wyrzucam...
 Karmy renalowskiej dalej nie chce jeść i większość wyrzucam... Przewraca się na prawą stronę, głowa też jest przekrzywiona... Dałam jej rano tolfinę bo może to od ucha. A może znowu ten dziwny i niewyjaśniony paraliż bo od poprzedniego minęło już 1,5 roku (czyli tyle ile zawsze było pomiędzy nimi przerwy)... Eh rano to się wystraszyłam, że nie żyje bo głowa wypadła jej z jamki i wszystkie nogi miała w górze...
 Przewraca się na prawą stronę, głowa też jest przekrzywiona... Dałam jej rano tolfinę bo może to od ucha. A może znowu ten dziwny i niewyjaśniony paraliż bo od poprzedniego minęło już 1,5 roku (czyli tyle ile zawsze było pomiędzy nimi przerwy)... Eh rano to się wystraszyłam, że nie żyje bo głowa wypadła jej z jamki i wszystkie nogi miała w górze...  Musiała tak dość długo leżeć bo cały bok miała zasikany...
 Musiała tak dość długo leżeć bo cały bok miała zasikany... 
 

