Porady do odchowu maleństw
Regulamin forum
Regulamin forum
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
Regulamin forum
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3161
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Porady do odchowu maleństw
Dorosłe świnki najczęściej serdecznie się opiekują małymi - widziałam już sytuację, jak dwóch samców się kłóciło, oczywiście niegroźnie, o to, kto będzie przytulał malca . Gdyby świnki były tej samej płci, mogłyby zostać z dorosłymi nawet kilka miesięcy, aż same będą wolały uciekać od dorosłych. W przypadku, gdyby płeć była odmienna, trzeba je rozdzielić nie później niż po miesiącu, kiedy samiczki mają pierwszy okres (teoretycznie) płodny.
Re: Porady do odchowu maleństw
Świnki dorosłe "dostanę" do 26 lipca. Mam nadzieję, że tyle wystarczy...
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Porady do odchowu maleństw
A nie miały być dzisiaj?
Czytam i czytam i nie rozumiem
Czytam i czytam i nie rozumiem
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Porady do odchowu maleństw
Chyba będą dzisiaj tylko, że do 26 lipcaBulletproof pisze:A nie miały być dzisiaj?
- Dzima
- Posty: 10093
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Porady do odchowu maleństw
A to nie podwozia dzisiaj ma wstawić?
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Porady do odchowu maleństw
Wydaje mi się, że chodzi o te dorosłe świnkiDzima pisze:A to nie podwozia dzisiaj ma wstawić?
Sierść pisze: EDIT: przyjadą dzisiaj po 18 ^^
Re: Porady do odchowu maleństw
Już wyjaśniam: dorosłe świniaki przyjechały i zostaną do prawie końca przyszłego tygodnia. Chłopcy są mocno wystraszeni, ale początek kompletnie bezproblemowy - bardziej zdziwieni niż niechętni Siedzieli już razem na kupce siana i po równo wtranżalali, więc chyba jest OK Maluch jak to maluchy - łażą za nimi krok w krok i domagają się zainteresowania.
Zdjęcia niestety nie zdążyłam zrobić zanim mi chłop do pracy uciekł, jutro będziemy próbować znowu.
Zdjęcia niestety nie zdążyłam zrobić zanim mi chłop do pracy uciekł, jutro będziemy próbować znowu.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Porady do odchowu maleństw
Oj, ale macie zabawę! Zazdroszczę Dawajcie fotki i piszcie, co się dzieje.
Re: Porady do odchowu maleństw
Powiem szczerze że mogłabym zaśpiewać "Jaki tu spokój, nic się nie dzieje" Przyjechali chłopcy - dwa dorodne, niemal trzyletnie tuczniki (naprawdę bardzo imponujących rozmiarów ), wystraszone. Ale ich Właścicielka uprzedzała że jak jeżdżą czasem do jej mamy to też pierwszy dzień są zestresowani i w kąciku kontemplują swój świński byt.
Na początek oddałam im pół pokoju do użytku - porozkładałam podkłady higieniczne, wpakowałam furkę sianka i wypuściłam całą ferajnę. Młode najpierw w ogóle nie zauważyły towarzyszy i rzuciły się na sianko (myślał by kto, że im żałuję ), a dorosła część skitrała się w kąciku i tam siedziała. Młode dopiero po dłuższej chwili zauważyły zmianę i zaraz pobiegły się przywitać, przy okazji cały czas wydając swoje świńskie dźwięki, bo trafiły się egzemplarze wyjątkowo gadatliwe. Dorośli mocno się zdziwili, ale nie było niczego poza gruchaniem i jednym zgrzytnięciem ząbkami (chociaż wydaje mi się że to Dorośli zgrzytali na siebie, a nie na Młode). Raczej uciekali od ich natarczywości, która okazała się wielka - Młode chyba koniecznie chciały sprawdzić chyba gdzie są sutki i możliwość napicia się mleka, bo goniły Dorosłych i przy każdej okazji tyrpali po brzuchach. Przez chwilę, bo potem razem zasiedli do siana i zgodnie skubali.
A jako że trzeba było z psem iść na spacer, a strach zostawić świnki bez opieki (niestety w domu mam drzwi harmonijkowe zamiast zwykłych, a dla kotów to żadna przeszkoda) to przelokowałam je do klatki (niestety, tylko 100cm, więcej by szurnęło z komody). I tak siedzą, Młodzież po jednej stronie, starszyzna po drugiej i cisza. Tylko muszę klatkę jakoś zabezpieczyć bo te małe bąki próbują przecisnąć się między prętami, skubane.
Póki co spokój i cisza, zobaczymy, co osiągną przez najbliższe dni
Ale żeby nie było że nie ma żadnych zmartwień - Młode są super żywotne, baaardzo rozgadane i biegające, ale Kulka ma calutki czas mokry kuperek, jak gdyby się obsikiwała. Kropka nie ma takiego problemu. U chomików to zdaje się może być bardzo zły objaw, a u świnek?
No i fotorelacja. Słaba, bo mój telefon nie nadążał.
Na początek oddałam im pół pokoju do użytku - porozkładałam podkłady higieniczne, wpakowałam furkę sianka i wypuściłam całą ferajnę. Młode najpierw w ogóle nie zauważyły towarzyszy i rzuciły się na sianko (myślał by kto, że im żałuję ), a dorosła część skitrała się w kąciku i tam siedziała. Młode dopiero po dłuższej chwili zauważyły zmianę i zaraz pobiegły się przywitać, przy okazji cały czas wydając swoje świńskie dźwięki, bo trafiły się egzemplarze wyjątkowo gadatliwe. Dorośli mocno się zdziwili, ale nie było niczego poza gruchaniem i jednym zgrzytnięciem ząbkami (chociaż wydaje mi się że to Dorośli zgrzytali na siebie, a nie na Młode). Raczej uciekali od ich natarczywości, która okazała się wielka - Młode chyba koniecznie chciały sprawdzić chyba gdzie są sutki i możliwość napicia się mleka, bo goniły Dorosłych i przy każdej okazji tyrpali po brzuchach. Przez chwilę, bo potem razem zasiedli do siana i zgodnie skubali.
A jako że trzeba było z psem iść na spacer, a strach zostawić świnki bez opieki (niestety w domu mam drzwi harmonijkowe zamiast zwykłych, a dla kotów to żadna przeszkoda) to przelokowałam je do klatki (niestety, tylko 100cm, więcej by szurnęło z komody). I tak siedzą, Młodzież po jednej stronie, starszyzna po drugiej i cisza. Tylko muszę klatkę jakoś zabezpieczyć bo te małe bąki próbują przecisnąć się między prętami, skubane.
Póki co spokój i cisza, zobaczymy, co osiągną przez najbliższe dni
Ale żeby nie było że nie ma żadnych zmartwień - Młode są super żywotne, baaardzo rozgadane i biegające, ale Kulka ma calutki czas mokry kuperek, jak gdyby się obsikiwała. Kropka nie ma takiego problemu. U chomików to zdaje się może być bardzo zły objaw, a u świnek?
No i fotorelacja. Słaba, bo mój telefon nie nadążał.
- zwierzur
- Posty: 3868
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Porady do odchowu maleństw
Dawid i Goliat razy dwa... Pełnia szczęścia! Kuperek mokry od początku, czy od przyjazdu starszyzny? Może któryś wujek molestuje malucha... U moich tak jest... Pisz jak najczęściej - fajnie się czyta!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...