Odkażanie trocin

Jak pielęgnować świnkę morską, czyli "chcę piękną być"
świneczka333
Posty: 23
Rejestracja: 14 lis 2017, 21:23
Miejscowość: Biała Podlaska
Kontakt:

Odkażanie trocin

Post autor: świneczka333 »

Cześć, czy może słyszał ktoś lub ma doświadczenie ze sterylizacją trocin w mikrofali? Moja wetka mówiła, żebym tak robiła, bo nie mogę grzyba wyleczyć. :think: :( Z góry dziękuję za wszystkie porady. :świnka1: ;)
[*] Czitos :świnka1:
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13517
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Odkarzanie trocin

Post autor: pucka69 »

w piekarnku kiedyś odkażałam. w niskiej temperaturze
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23116
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Odkażanie trocin

Post autor: porcella »

Ale żeby było skuteczne, to temperatura powinna być nie bardzo niska - czyli ile? 100? 120C?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13517
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Odkażanie trocin

Post autor: pucka69 »

karo trzeba by spytac. mysle ze mniej niz 100 bo sie spalą
Obrazek
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3160
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Odkażanie trocin

Post autor: kimera »

Chyba bezpieczniej byłoby w zamrażalniku, trociny nie spalą się, a mikrorganizmy niskiej temperatury też nie wytrzymają.
milkiwaj

Re: Odkażanie trocin

Post autor: milkiwaj »

kimera pisze:Chyba bezpieczniej byłoby w zamrażalniku, trociny nie spalą się, a mikrorganizmy niskiej temperatury też nie wytrzymają.
nasze małe zamrażalniki średnio się do tego nadają, bo przy minus 18 stopniach sporo paskudztw nadal hula :evil:
świneczka333
Posty: 23
Rejestracja: 14 lis 2017, 21:23
Miejscowość: Biała Podlaska
Kontakt:

Re: Odkażanie trocin

Post autor: świneczka333 »

Ech...... :cry: ja już sama nie wiem co robić...... myślicie, że naprawdę te odkarzanie ma jakiś sens? Bo ja z tą grzybicą walczę już prawie rok!!! :glowawmur: Nie dość, że świnki chore (na 3 m-c wyleczone) to jak się okazało psy też są zarażone...... Wszystko bardzo często piorę i myję z octem....., a wyniki posiewu wcale nie są lepsze. :glowawmur: :help:
[*] Czitos :świnka1:
milkiwaj

Re: Odkażanie trocin

Post autor: milkiwaj »

większość grzybów to oportuniści, korzystają z obniżonej odporności zwierzaka, podnoszenie odporności i minimalizowanie stresów :) to jest bardzo ważne

może na czas wzmożonego leczenia należałoby wyparzyć klatkę i kraty, wygotować kocyki czy drybed, albo zastosować same podkłady, żeby grzyb nie miał gdzie bytować, ale to na pewno z celowanym leczeniem, samo raczej nie pomoże już, skoro tak długo walczysz
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13517
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Odkażanie trocin

Post autor: pucka69 »

myj virkonem
i daj zamiast trocin maty albo podkłady
wywal kocyki i domki drewniane, zostaw tylko plastikowe które łatwo umyc ew kartonowe które wyrzucasz
a leczyliście czymś na grzyby wewnętrznie? flukonazolem czy co tam jest takiego?
i zwiększyć odporność dla świnek jeżówka albo : https://www.kuchniapupila.pl/gryzonie-i ... 1972743257
a dla psa to nie wiem, są na pewno jakieś preparaty odpowiednie
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23116
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Odkażanie trocin

Post autor: porcella »

Podkłady typu seni, albo MyFriend będą najlepsze. Drewienka i polarki won, zostają same plastiki, bo tego się grzyb nie ima i łatwo zdezynfekować wirkonem, albo nawet zwykłym octem.
Wyparzanie na grzyby nie jest pewne, za to mozna zniszczyć większość sprzętów, lepszy virkon i/lub ocet, grzyby nie znoszą kwaśnego środowiska.
Slońce też je niszczy, tzn warto dać zwierzakom okazję do krótkich kąpieli slonecznych. Krótkich! bo upał, ale rano, czy po poludniu powietrze i słońce sa ok, nawet na podłodze przy otwartym oknie w plamie słońca, jak nie można inaczej...
Grzybicę leczy się farmaceutykami (jak napisała Pucka wyżej), ale i dietą - bezcukrową przede wszystkim. One mają jakieś objawy? Może w domu coś jest? Jakis rozsadnik - nie daj Boże ludzki?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pielęgnacja”