Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: porcella »

@Basiu, jeśli się wahasz - to jeden z moich DSów poszukuje starszej samiczki. Chętnie zapytam, ale musialabyś wyrazić zgodę.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
basia M
Posty: 960
Rejestracja: 10 lis 2014, 10:32
Miejscowość: zambrow
Kontakt:

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: basia M »

Spoko , pytaj .
Jak się rozmyślą ,to wtedy ja ją biorę
16 maja będę w stolicy i decyzja musi być do tego czasu podjęta
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: porcella »

jasne, dzięki, zaraz piszę
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: Beatrice »

Basia,kocham Cię za Twoje serce ! :love: Adoptować młodziutką ,zdrową świnkę to żadne bohaterstwo...Losy Białusi śledzę od początku i mój dom byłby zawsze dla niej otwarty gdyby nie potencjalne zagrożenie zdrowotne od moich świnek...Bardzo,bardzo trzymam kciuki za szczęśliwe dla wszystkich rozwiązanie! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Beatrycze
Posty: 4317
Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
Miejscowość: ok. Warszawy
Kontakt:

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: Beatrycze »

Odezwała się do mnie ta pani w sprawie adopcji Białusi.
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: Beatrice »

Naprawdę!? Za obopolne szczęście! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: Tylko, proszę, jeden warunek: żeby były wieści o losach Kochanej Białusi! :love:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: porcella »

Beatrice pisze:Naprawdę!? Za obopolne szczęście! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: Tylko, proszę, jeden warunek: żeby były wieści o losach Kochanej Białusi! :love:
obawiam się, że nie możemy stawiać takich wymagań - poza tymi, które są w umowie...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: Beatrice »

No wiem, ale zwracam się do serca przyszłych Dużych...Proszę :love: !
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
ViaCaVia
Posty: 307
Rejestracja: 02 paź 2017, 15:13
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: ViaCaVia »

Beatrice, to Twoje serce jest wielkie! I wrażliwe na los Świnek! :102: Za zdrowie, miłość i najlepszy dom dla Białusi! Też śledzę wątek :buzki:
NoName

Re: Łatka [*] i Bialusia szukają domu [W-wa]

Post autor: NoName »

Obrazek

Tak aktualnie wyglądają Mała i Bialusia :)

Na początku było trudno, Mała ciekawska próbowała obwąchiwać Bialusię z każdej strony ale ta się jej bała. Potem się trochę odważyła i sytuacja zmieniła się o 180 stopni, niestety z użyciem zębów i wyrywaniem włosów Małej co niezbyt jej przypadło do gustu. Na tyle tego nie polubiła, że zaczęła się jej bać, każda próba podejścia Bialusi kończyła się piskiem Małej nawet, jeśli ta niczego jej nie robiła. W tej chwili sytuacja trochę się uspokoiła, Mała nadal dość nerwowo reaguje na bliską obecność Bialusi (zastyga) ale już nie piszczy. Bialusia też przestała ją skubać i wyrywać włosy więc idzie ku dobremu :). Na razie starają się nie wchodzić sobie w drogę, już nawet razem skubią warzywa bez straszenia się nawzajem jednak leżenie obok siebie w klatce jest nie do przyjęcia, co innego moje nogi czy trawnik- tam nie ma najmniejszego problemu :).

Pozdrawiam serdecznie :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”