He, u nas dokładnie to samo. Stado wieje wzbijając tumany kurzu, Sara stoi i się patrzy: ale, że o co kaman? Stado drze się o żarcie, przepychając się i stając słupka, Sara stoi i patrzy: ale, że o co kaman? Madka odkurza i świnie siedzą skampione w norach czekając aż ta burza przeminie, Sara stoi na środku żując siano i patrzy: ale, że o co kaman? Nawet mój brat dzisiaj stwierdził, że "ta Twoja świnia to jakaś mało dynamiczna"te, które mają lub miały aktywne EC zasługują na miano nieustraszonych. Kluska nie reaguje na nic - kiedy nam coś spadnie wszystkie 6 świń wieje czym prędzej się schować



@Beatrice, oczywiście że tak, świniaki z zaleczonym e.c. wracają zwykle do szeroko pojętej normy, o ile uda im się przetrwać zakażenie. Sara nie ma e.c. zgodnie z wynikiem badania krwi (miała pobieraną krew w trakcie aktywnej infekcji), ale ma niestety uszkodzony układ nerwowy po infekcji wirusowej
