Wiek świnki: ok. 2 lata n 11.2018
Płeć świnki: samiec
Numer adopcyjny świnki: 4087
Historia zwierzęcia, przebyte choroby: Prosiak odebrany z interwencji pod Koninem. Miał pasażerów na gapę - widoczne gołym okiem, ruszające się roztocza oraz wszoły - postacie dorosłe i jaja. Na zadku i boczku zmiany - świerzbowiec drążący, do tego liczne wyłysienia. Pogryzione lewe ucho. Zmiany podo na tylnych łapakach.
EDT.
Kędzior aktualnie zmaga się z atakiem E. Cuniculi. Do DT trafił w stanie agonalnym .Sparaliżowana cała lewa strona ciała, oczy zapadnięte, przekrwione, zalepione ropą, nos zaklejony strupami z gilów. Prosiak nie jadł i nie pił, zatrzymały się boby i siusiu. Na grzbiecie rozwijała się grzybica skóry. Dodatkowo Kędzior ma zwichnięty staw żuchwowy.
Aktualnie jest karmiony ręcznie, codziennie dostaje pakiet zastrzyków. Powolutku, małymi krokami wraca do zdrowia ale przed nim jeszcze bardzo długa walka.
Imię świnki: Zbychu
Wiek świnki: ok. 2 lata na 11.2018
Płeć świnki: samiec
Numer adopcyjny świnki: 4085
Historia zwierzęcia, przebyte choroby: Prosiak odebrany z interwencji pod Koninem. Miał pasażerów na gapę - widoczne gołym okiem, ruszające się roztocza oraz wszoły - postacie dorosłe i jaja. Zmiany z tyłu ciała - świerzbowiec drążący, do tego liczne wyłysienia. Ukruszony górny siekacz.
EDT.
Po roku w Domu Stałym chłopcy ponownie trafili do SPŚM. Ich właściciele oddali ich po tym, jak Kędzior zachorował. Prosiaki wróciły do swojego DT, gdzie po leczeniu będą szukać nowego domku.
Miejscowość, w której przebywają świnki, u kogo: Gorzów Wielkopolski, Prosiak Srosiak
Informacje dot. diety: karma VL CN i CC, sianko, ziółka, w fazie testów warzywno - owocowych
Stan adopcji: adopcja wstrzymana
Dodatkowe informacje: do adopcji razem
kontakt do opiekuna wątku: Prosiak Srosiak pw
Kto wydał zgodę na założenie wątku: Kanja
KĘDZIOR





ZBYCHU





Chłopcy dostawali iwermektynę - opanowaliśmy już wszoły, roztocza i świerzbowca. Codziennie podajemy Vetomune i witaminę C. U Kędziora leczymy podo - ładnie się goi. Badanie bobów u obu chłopców na szczęście nic nie wykazało.
Panowie ładnie przybierają na wadze - Kędzior 822g gdy do nas trafił, obecnie 950g i Zbychu 632g, obecnie 670g. Strasznie z nich dzikusy, w szczególności Zbychu, mały narwaniec. Mimo to powoli przyzwyczajają się do obecności człowieka. Zapowiadają się na wspaniałych towarzyszy. Potrzebują jedynie trochę uwagi, cierpliwości i dużo miłości


