Zuzia [*], Fruzia i Matylda w Krakowie -Adopcja wstrzymana

[etycja]

Jestem w domu i chodzę w kółko. Guz Zuzi chyba postanowił uciec zanim wet położy na nim ręce. Pęknął i częściowo rozlany dojechał wraz z Zuzią do lecznicy. Pan doktor przejął świnkę i obiecał dać znać co i jak.Boję się.

[twojawiernafanka]

Musi się udać wszystko!

[pucka69]

O matko, Etycjo! Nic nie wiedziałam! Ale gdzie ten guz co pękł? W jakiej części świnki znaczy?

[Cynthia]

Etycjo, ja czekam na info , sms, cokolwiek jak tylko będziesz wiedzieć...

[miŁOŚniczka]

Czekamy na wieści i oczywiście trzymamy kciuki Widziałam wczoraj Zuzię w klinice. Guz duży, ale Zuzia to dzielna świnka i wierzę, że sobie poradzi.

[fenek]

o rany
kciukamy

[etycja]

Fruzi guzek (obserwowany) jest na szyi. Zuzi guz na boczku. Pęknięty ale mam nadzieję że czysto wycięty. Z lecznicy nie mam wieści. Brak wieści to chyba też dobre wieści. Nie mogę wysiedzieć do tej 10 żeby zadzwonić.

[mamala]

[Wiktoria]

[etycja]

Jadę po nią na 13.