Myślę, że Marta ma szczęście, że ie mieszkamy bliżej bo już by serenadę miała pod oknem.
Oj jakbyśmy tak w jednym mieście mieszkały... Getto by nam wybudowali
Serenada o północy!
Nie wiem, czy by wam coś wybudowali, ale jakbyś pod moim oknem wyła w nocy, to dostałabyś pyrą między oczy!
Pan z kosiarką kiedyś dostał, jak postanowił ją odpalić o 6.30!
Boe - nie "wam" tylko "nam" by wybudowali. Mialam na myśli nas, tu piszących tak wytrwale na wątku Martuś i ją samą.
Atak pyrą popieram w 100%. Jeszcze bym gnoja poszczuła psem