
Przez małża nie- bo nie zamierzam mieć.
Ale przez chłopów. Przy jednym zaczęłam siwieć w 2 dni...i go kopnęłam. A ten od 10 lat misję posiwiania mnie kontynuuje..
Się zmachałam...grr
Czy ktoś jeszcze poza mną ciął metrową dechę wielofunkcyjnym scyzorykiem???
Reszta jutro...ufff