Puchata lwica i dwie córy- Ciastka ćwierka str.142

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: urszula1108 »

Pisz Anulka jak już będziesz po wizycie u weta. Czekamy z niecierpliwością na wieści. Na którą jedziecie?
Obrazek
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

Wetka jest od 15 więc pójdziemy koło 17 bo wtedy nie ma tak dużo ludzi.
Łatulka ma się lepiej bo nie strzela ząbkami i częściej już siedzi w klatce niż pod grzejnikiem :tired:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: martuś »

Czekamy na wieści :fingerscrossed: Pamiętaj, że masz nie dać się zbyć byle czym! :102: USG kontrolnie można jeszcze raz zrobić ale krew do badania obowiązkowo. Na pewno morfologia i biochemia (wątroba i nerki). I cukier przy okazji niech zrobią.

Dobrze, że Łatulki już brzuszek nie boli :buzki:
Obrazek
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

Bez badań z gabinetu nie wyjdę :nono:
Mam tylko nadzieję że 300zł mi wystarczy :think:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: martuś »

Nie wiem jakie są stawki u Waszego weta ale mi się wydaje, że coś koło 100-150 zł powinnaś zapłacić. Ja mniej więcej tak płaciłam.
Obrazek
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

Ja też nie wiem jakie ceny ma wetka bo pierwszy raz będziemy robić badania :idontknow:
Najwyżej puści mnie z torbami :laugh:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: martuś »

Mąż zapłaci :szczerbaty:
Obrazek
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

Małż cały czas płaci :laugh: :laugh: :laugh:
Wczoraj mi powiedział że nie jest dojną krową :rotfl:
boe22

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: boe22 »

No popatrz, niby nie jest, a doić się daje!
Mogłaś mu odpowiedzieć: Nie, nie jesteś. Za to jesteś jeleniem. :szczerbaty:
Myślę, że około 150 wyjdzie.
Jak masz do rozpieprzenia 300, to jeszcze możecie tam limuzyną podjechać :rotfl:
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

Muszę oszczędzać bo 16 kwietnia smarkule mają roczek-trzeba prezenty za coś kupić.
Co do małża to fakt- nie krowa a jeleń.
Czasami się zastanawiam jakim cudem on jeszcze w drzwiach się mieści z takim dorodnym porożem :rotfl: :rotfl: :rotfl:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”