Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Mk1609

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Mk1609 »

Koty spadają na cztery łapy podobno, a chomiki i świnki? Na zadki?
dominika45

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: dominika45 »

ale super, że chomiś znalazł u Ciebie domek.. a jak Twoje świnki? bo nie ma wiadomości jak Tosia?
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Tosia miała korekcję ząbków w piątek. Niestety po 3 tygodniach w pyszczku jest bałagan i to jest optymalny czas na działanie. Przynajmniej jadła do końca. już troszkę trudniej jej było, ale radziła sobie. Teraz jesteśmy na strzykawie , bo Tosinek niby chce jeść, ale wypluwa wszystko, coś tam jej przeszkadza jeszcze albo boli, pewnie rankę ma. Dr Kuba mówi, że to jednak skomplikowany przypadek, ale korekcja idzie w miarę szybko. Tosik przytulasek największy mój kochany, już rok się męczymy z tymi ząbkami, ale ciągle jest z nami. Czasem myślę,że mam bzika,że tak bardzo kocham te świnie :love:
Anulka1602

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Anulka1602 »

Witaj w klubie zbzikowanych na punkcie świnek :shakehands:
Ja wolę moje babiszonki od małża :ups: :laugh:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Anulka no odbiło mi jak tylko pierwszą świnię do domu przytargałam, a potem już tylko bardziej i bardziej :lol: :lol:
Anulka1602

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Anulka1602 »

Ja na moje dziewczyny mówię - moje córeczki :love:
W ludzkim stadzie mam tylko dwóch synów więc córeczki mam w świńskim stadzie :laugh:
Mk1609

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Mk1609 »

A ja odwrotnie, w ludzkim jedną córkę w świńskim synów.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10208
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Tola też teraz po 3 tygodniach przestała jeść :( Zęby to jest koszmar. Nam w listopadzie już minął rok jak zaczęliśmy korekty... Na początku było co 6 tyg., później 4-5 a ostatnio 3 tygodnie :idontknow: Mam nadzieję, że ten czas nie skróci się jeszcze bo co tydzień nie będę w stanie jeździć...
Wy też macie "ładne" wycieczki do weta :(
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10208
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Siula gdzie zaginęliście? Co u dziewczyn i chomisia?
Obrazek
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10128
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Dzima »

martuś pisze:Siula gdzie zaginęliście? Co u dziewczyn i chomisia?
Podpinam się do pytania Obrazek
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”