Puchata lwica i dwie córy- Ciastka ćwierka str.142

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
boe22

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: boe22 »

Co do wątroby - jezeli było usg, a wet- spec, to powinien zauważyć coś niepokojącego, więc teoretycznie ok.
Pytanie jak dobrze tego akurat weta znasz?
Krew nie zaszkodzi.
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: urszula1108 »

Anulka1602 pisze:Ulcia już nie musisz się cofać-specjalnie dla ciebie "Cavia Playboy"
boe22 pisze:Nie cofaj się, nie cofaj!
Lepiej się rozwijać!
Od cofania się są chłopy! :102:
Już się zdążyłam cofnąć (warto było :szczerbaty: ), ale Wy się szybko rozwijacie, więc w Waszym towarzystwie już pędzę do przodu :102:
Obrazek
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

Martuś nie pamiętam nazwy ale coś na "T"
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

We wtorek zrobię jej krew,usg mogę powtórzyć choć nie wiem czy jest sens bo dr.Szydłowski jest dobrym i polecanym wetem.
Kurcze nie mogę sobie przypomnieć nazwy tego zastrzyku ale coś mi świta....jakaś tolfena,tolfedyna????
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: martuś »

To pewnie tolfedyna. Typowy lek przeciwbólowo/przeciwzapalny/przeciwgorączkowy. U mnie na problemy z brzuchem bardziej dają buscopan (działanie podobne do ludzkiej nospy i pyralginy) bo fajnie działa rozkurczowo (Nala dostawała to jak miała zatkanie cewki moczowej kamieniem i po tym ładnie się wysikała).


Oj nie zawsze na usg wyjdzie. Czasami jest tak, że na usg piękna a wyniki wychodzą kosmicznie wysokie. Albo na odwrót. Warto to skontrolować.
Obrazek
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

Martuś skontroluje na pewno bo ja muszę być pewna na 100 procent że Łatulce nic nie jest.
A tą karmę co polecasz to gdzie mogę kupić?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: martuś »

Kiedyś była w hipciu a teraz to chyba tylko w swiat4lap


edit
tutaj masz
https://www.swiat4lap.pl/pro-fibre-for- ... -1211.html
Obrazek
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

Dziękuję Martuś :buzki: :buzki: :buzki:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: martuś »

Proszę :102: U mnie niestety tylko Nala to jadła ze smakiem, Tola trochę skubała a Nutka ani jednego kawałka nie zjadła...
Obrazek
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy- chorujemy

Post autor: Anulka1602 »

A Łatulka właśnie wciągła rodikolan niczym dziecko czekolade :laugh:
Ale napar z koperku i probiotyk jest Fuj....
I znowu mi zgrzyta zębami :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”