Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
boe22

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: boe22 »

Wiedzą, wiedzą. A niektóre mają szczególnie wyostrzony ten ostrzegawczy zmysł. Ja miałam dwa szczególnie wyczulone. Teraz został mi jeden. Ale jak nagle zaczyna się jakimś kumplem interesować, tuli się do niego, lub go liże, to od razu wiem, że coś się święci i bieg do weta.
Trochę mam wtedy problem :shock: , bo wet pyta co się dzieje, a ja co mam odpowiedzieć? Że świnia go powąchała, więc przyjechałam :lol: .
No tak się śmieję, ale jak coś takiego się dzieje, to jest to wtedy mało śmieszne.
Mk1609

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Mk1609 »

Wróciliśmy od weta i w sumie nadal mam zagadkę.
Samuraj: szmery w gardle do obserwacji
Zalecenia vit c
Katana: lekko powiększone węzły chłonne do obserwacji, pobranie krwi, czekamy na wyniki.
Zalecenia vit c oraz tribiotik acidolac baby.

Ogólnie nie ma nic niepokojącego, chyba. Później opiszę zachowanie chłopaków u weta.
Anulka1602

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Anulka1602 »

Trzymamy mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: by chłopcy szybko wrócili do zdrowia.
boe22

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: boe22 »

No jak to :shock: Gardło, węzły chłonne, a tam vit. C i tyle....??
Jestem stuknięta, ale już bym weta sterroryzowała.
:fingerscrossed: Trzymamy.
Anulka1602

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Anulka1602 »

Też mnie dziwi że obaj dostali tylko vit.c, bo moja Łatula jak miała gardło chore to dostała zastrzyk na miejscu i jakieś leki do domu ale nie pamiętam już nazw :think:
A że ja jestem panikara to jakby któraś miała z węzłami to od razu bym robiła rtg,usg i co tam jeszcze trzeba.
boe22

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: boe22 »

No ale wet wetowi nierówny. Miałam i taką wątpliwą przyjemność poznać weta, który smiertelnie chorą świnię zdiagnozował jako zdrową i próbował nas odesłać do domu, na co wsiadłam w taksówkę i pojechałam do kogoś bardziej poważnego...
Anulka1602

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Anulka1602 »

Masakra :angry:
boe22

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: boe22 »

Ja bym po prostu już się wyraziła, a jakby dalej uznawał, że tu nic już robić więcej nie trzeba, to bym j...a drzwiami i już tam nie wróciła.
Z Brysiem też byłam w dwóch miejscach. Trochę sobie pojeździł po mieście.
Od razu jechałabym gdzie trzeba, ale już było zamknięte....na szczęście oddzwoniły i przyjęły nas jeszcze.

Zastanów się, czy nie iść do innego, albo chociaż skonsultować tel/ mail z jakimś dobrym/ zaprzyjaźnionym.

Ja uparcie nie daję się wypchnąć za drzwi, dopóki nie mam chociaż wstępnej diagnozy i wprowadzonego leczenia( bo wiadomo, że na niektóre wyniki trzeba jednak zaczekać).
Ostatnio zmieniony 02 mar 2018, 15:19 przez boe22, łącznie zmieniany 1 raz.
Anulka1602

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Anulka1602 »

Najlepszy dowód na to że po lekarzach/wetach trzeba chodzić zdrowym.
boe22

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: boe22 »

Ale mi ciśnienie skoczyło no :lol: :roll:

A węzły powiększone wszystkie, czy gdzieś tylko konkretnie?
Ostatnio zmieniony 02 mar 2018, 15:25 przez boe22, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”