Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: Pulpecja »

W sobotę wieczorem tak mnie połamało, że ledwie żyję. Najgorsze jest to, że nie mogę kaszleć (a kaszel mam), bo wtedy głowa mi pęka. A córka wróciła z obozu z przeziębieniem i ręką w gipsie.
Anulka1602

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: Anulka1602 »

:pocieszacz: Życzymy zdrówka
A :świnka1: :świnka2: masz cudowne :buzki:
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: Pulpecja »

Moje małe biedne prosiaczki z powodu mojej choroby są mocno zaniedbane :( . Jak się już zwlokę z łóżka, to sił starcza mi tylko do sprzątnięcia klatek tymczaskom. Moim tylko z grubsza (i to bardzo z grubsza) ogarniam. Niestety w ferie córka złamała rękę, więc na nią też nie mogę liczyć. A mąż? No jeśli chodzi o sprzątanie, to wolę, żeby się do świnek nie zbliżał.
Anulka1602

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: Anulka1602 »

Ja jak miałam zapalenie płuc i musiałam leżeć plackiem to syn sprzątał dziewczynom bo mój małż też ma zakaz zbliżania sie do klatki :laugh:
Małż jest tylko od dowożenia :świnka1: :świnka2: zakupów i płacenia za nie :laugh:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4005
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: Siula »

Ooo a mój mi nie pozwala sprzątać, bo oczywiście ja to robię nie tak, a on najlepiej :laugh: Zdrówka Pulpecja! :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: Pulpecja »

Dzięki, dziewczyny. Jutro rano ostatnia dawka antybiotyku, a poprawa nikła :( . A jestem umówiona na WPA i muszę to zrobić jutro, bo w piątek świniak ma transport z daleka.

Siula, ja wyślę mojego męża do Twojego na kurs :szczerbaty: A myślę, że zebrałoby się paru "chętnych" z forum na warsztaty pt.: Świnki morskie w domu. Warsztaty mogłyby obejmować następujące zagadnienia:
1. Codzienne czyszczenie klatki.
2. Cotygodniowe czyszczenie klatki (wymiana żwirku, zmiana mat i poduszek)
3. Przygotowanie świńskich mebelków do prania. Techniki czyszczenia przedpralnego.
4. Zmiana wody i czyszczenie poideł. Techniki mocowania poideł.
5. Organizowanie wybiegów pokojowych. Bezpieczeństwo i estetyka.
oraz dla szczególnie zaawansowanych
6. Rozbudowa i udoskonalanie klatki.
poziom MASTER
7. Samodzielna budowa świńskiej willi. Projektowanie i wykonanie.
boe22

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: boe22 »

Co do budowy....wystarczy powiedzieć, że klatki sprzedane i ich nowy właściciel przyjedzie po nie za 2 dni!
Okazuje się wtedy, że chłop przerażony wizją biegających po domu, niezliczonych zwierząt potrafi załatwić materiał i za budowę się zabrać.
Bo wcześniej to człowiek prosił pół roku i się nie doprosił!
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: Pulpecja »

boe, my tu mówimy o moim mężu i mu podobnych ;) . Mój małż po 2-3 dniach zauważyłby, że coś więcej miejsca jest w domu (gdyby klatki zniknęły), a jeszcze później zapytałby się: Nie biegają ci jakieś świnki po domu? :glowawmur:
Mam w domu 3 lusterka kupione 13 lat temu (słownie: trzynaście), do dziś są niezawieszone. Ale to mój prywatny eksperyment. Pozostałe rzeczy, które są pozawieszane - to dzięki bratu albo mężowi przyjaciółki.
No. lampy pozawieszał sam :roll: .
boe22

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: boe22 »

Boże!!!! Nie miałam pojęcia, że istnieją cięższe przypadki niż mój chłop! :shock:
( chociaż z drugiej strony: rury sama wymieniam, spłuczkę i pralkę sama naprawiam, w elektryka też się bawię....no ale wizja biegających po domu dziko stworzeń, jednak potrafiła go zmusić do ruchu :lol: )
A sprzątał im tylko raz w życiu jak wyjechałam w delegację....jaki on był przerażony....dzwonił do mnie co godzinę z rozmaitymi głupimi pytaniami, ale dał jakoś radę się ogarnąć. Musiał, bo go postraszyłam, że wynajmę kogoś do przechodzenia codziennie do zwierząt, a płacić za to będzie on!
Anulka1602

Re: Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

Post autor: Anulka1602 »

Pulpecja i Boe - przy waszych mężach to mój małż jest idealny :ups: bo choć klatki nie sprząta to jednak wszystko w domu zrobi i jeszcze jest na każde nasze zawołanie i kwiknięcie :rotfl: :rotfl: :rotfl:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”