Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

[martuś]

Jeny...ja dopiero teraz zajrzałam do Twojego wątku!

boe jak mogłaś!?

[urszula1108]

Kurczak był u mnie na dt....przetrzymałam go trochę dla cudnego ds. Pojechał do Częstochowy, a chyba po roku wyprowadził się z całą rodziną na północ Anglii(piękne miejscowość wypoczynkowa).
Niestety już go nie ma, biega za Tm.
Nie pamiętam właśnie jak mamuśka miała na imię Ona chyba miała ds na północy kraju?
Oj przy odbiorze to był dramat....miałam ochotę bić i zabić tych ludzi...grrrr
A takie to było maleńkie....5 takich na dłoni by się zmieściło. Kawał pięknej świni wyrosło z tego maleństwa!

Tak mi się wydawało, że ojciec to był Kurczak, a oboje rodzice zostali ogoleni. A Aieczka to był taki mały kochany wypłosz. Teraz to stateczna, dostojna dama, która swoją masą, jak taranem, wymusza posłuszeństwo
Kurczak dawno odszedł? Wiesz na co?

PS. Ai jest w kalendarzu w lipcu

[boe22]

Oj bij zabij....nie pamiętam dokładnie. Do konca życia Kurczaka utrzymywałam kontakt mailowy i telefoniczny z ds...musiałabym zajrzeć na maila. Takie info na pewno przydałoby Ci się jako właścicielowi córeczki .
Zerknę na dniach i dam Ci znać. Kurczak chyba z rok temu odszedł nagle...

[urszula1108]

Będę Ci bardzo wdzięczna.

[boe22]

Przekopałam maila...mam wszystkie starsze wiadomości, a tych ostatnich nie....musiałam przypadkiem usunąć w międzyczasie...
Napisałam do niej. Jezeli odnowimy kontakt, to dopytam ...i dam znać. No jak na złość...1800 maili jest, a tych ostatnich brak grrr

[urszula1108]

Cóż, tak bywa. Jak się uda uzyskać informację to super, a jak nie, to trudno. Może w wątku Kurczaka będzie info Poszukam.
Edit. W wątku niestety nie ma informacji, natomiast znalazłam fotki. Aż trudno uwierzyć, że ojciec Ai był biały

[boe22]

No nie ma. Sprawdzałam. Tylko tyle się doszukałam, że miał 5 lat jak odszedł. Ale pamiętam, że to bylo dość nagłe. Nie chorował wcześniej( mimo podejrzeń o nerki, czy cukrzycę).
Strasznie dużo pił- stąd podejrzenia....no ale u niego to raczej była kwestia psychologiczna. Jakby ktoś Cię karmił solą całe życie- też byś piła. Nawet już przy normalnych warunkach i żywieniu- pił na zabój z przyzwyczajenia. Zrobiłam mu milion badań i był zdrowy(fizycznie...).

[urszula1108]

Szkoda, że jedyne Kurczakowe zdjęcia w wątku, to te po ogoleniu. W sumie dziwne, że po takim czasie cokolwiek się uchowało. Posturę Ai ma chyba po tatusiu

[boe22]

Bida na tej focie.
Ale to był całkiem piękny długowłosy pan rozetek

Edit.
Ai to chyba do listonosza podobna, do rodziców wcale

[urszula1108]

Bida na tej focie.
Ale to był całkiem piękny długowłosy pan rozetek

Edit.
Ai to chyba do listonosza podobna, do rodziców wcale

Ale na tej focie, Kurczak wygląda na kawał prosiaczka - taki krępy.
Matki nie pamiętam, ale jak zobaczyłam ojca, to byłam w szoku