Problem mojej świnki to strasznie zniszczone siekacze. Jakieś dwa miesiące temu w pysku świnki pojawiła się ropa i stosowaliśmy antybiotyk, jakoś przeszło i obyło się bez ingerowania w zęby. Ale boje się, że problem powraca, ponieważ świnka nie chce jeść przez zniszczone siekacze i zaczynam znowu jakby czuć ropę w okolicach pyska. Oczywiście odwiedzimy w tej sprawie weterynarza, ale może ktoś miał podobny problem i może coś doradzić?
Głownie chciałabym zapytać jak wzmocnić siekacze? Jakieś konkretne wapno? Witamina C? Nie ma mnie przez cały czas w domu a obecnie prosiak chce jeść tylko z ręki i drobne kawałki (z miski sam nie rusza). Urodził się na początku 2012 więc ma już ponad 5 lat.
