U cudowniaków wszystko w jak najlepszym porządku. Jedzą za czterech, wesoło wybiegują, chętnie dają się miziać, nawet poza klatką (co dla Halfa wcześniej było niemal niemożliwe). Ogólnie bezproblemowe świnie. Aktualnie są na wyleżu ( czego wybiegiem dziś nazwać nie można

).
14 lutego Half obchodził swoje 3 urodzinki, niestety ze zdjęciami się coś porobiło. Niby przeniosłam je na laptopa, ale na nim ich nie ma, a z telefonu usunęłam, bo byłam pewna, że są bezpieczne na komputerze... No cóż...
Tego samego dnia była rocznica ,,ślubu" świnek z Fisią i Lisią od Baśjul
Za to mogę rzucić kilka zdjęć z ostatnich dni (dokładniej - wczoraj

)
Niestety Half dalej nie lubi pozować, za to Grubcio sam się ustawia jak tylko widzi aparat
