
Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]
Moderator: silje
- martuś
- Posty: 10212
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3163
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Kiedy dostałam Tymcia, mały miał tak wykrzywione i zesztywniałe łapki, że weterynarz się obawiała, że to jakaś wada wrodzona albo skutek urazu. Mały nie chodził, ledwo mógł się utrzymać w pozycji pionowej, ale też nie za bardzo, bo miał przekrzywioną głowę, a wystraszony wywracał się jak żuczek.
Okazało się, że wszystko było wynikiem skrajnego niedożywienia i awitaminozy. Zapewne u malca powrót do zdrowia był szybszy, bo Tymek dopiero rośnie, niemniej w miarę nabierania sił i masy znikały przykurcze i paraliż.
Mam nadzieję, że z Foczką będzie tak samo.
Okazało się, że wszystko było wynikiem skrajnego niedożywienia i awitaminozy. Zapewne u malca powrót do zdrowia był szybszy, bo Tymek dopiero rośnie, niemniej w miarę nabierania sił i masy znikały przykurcze i paraliż.
Mam nadzieję, że z Foczką będzie tak samo.
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
no nie wygląda to dobrze u Foczki, ma pododermatitis 5 stopnia. Widać że organizm zbyt słaby i nie reaguje... witaminy...MAS daje co może kombinuje dokarmia wzmacnia podaje leki na wątrobę witaminy etc... chyba czasem tak jest ze mimo największych starań już trudno wykrzesać coś w wyniszczonym chorobą organiźmie. Ciągle chudnie mimo dokarmiania...kimera pisze:Kiedy dostałam Tymcia, mały miał tak wykrzywione i zesztywniałe łapki, że weterynarz się obawiała, że to jakaś wada wrodzona albo skutek urazu. Mały nie chodził, ledwo mógł się utrzymać w pozycji pionowej, ale też nie za bardzo, bo miał przekrzywioną głowę, a wystraszony wywracał się jak żuczek.
Okazało się, że wszystko było wynikiem skrajnego niedożywienia i awitaminozy. Zapewne u malca powrót do zdrowia był szybszy, bo Tymek dopiero rośnie, niemniej w miarę nabierania sił i masy znikały przykurcze i paraliż.
Mam nadzieję, że z Foczką będzie tak samo.
laser robiłam, pozyczyłam MAS, ale czy to da cokolwiek...
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
buty nie zdają egzaminu.
niestety kończą w brzuchu Foki i Kwoki
drybed Kwoka zżera, jedyne co to pozostają podkłady, które często wymieniane dają czystość
Foka jest już udręczona każdymi zabiegami
trzymajcie kciuki bo jet ciężko....
niestety kończą w brzuchu Foki i Kwoki
drybed Kwoka zżera, jedyne co to pozostają podkłady, które często wymieniane dają czystość
Foka jest już udręczona każdymi zabiegami
trzymajcie kciuki bo jet ciężko....

Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Proponuję nasączyć kwaskiem cytrynowym. U mnie to zadziałało jak Samuraj usilnie chciał zjeść matę. Raz wystarczyło i dał sobie spokój.
- martuś
- Posty: 10212
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Biedna
jak tak to chyba pozostaje Wam na spód dać gruba warstwę koca albo dry bed i na to podkład
A może dałoby radę ją przerzucić do Warszawy? Tylko, że musiałby ktoś się zgłosić na dt, załatwić transport i czy Foczka w ogóle by wytrzymała taką podróż


A może dałoby radę ją przerzucić do Warszawy? Tylko, że musiałby ktoś się zgłosić na dt, załatwić transport i czy Foczka w ogóle by wytrzymała taką podróż

Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
kwasek podrażni chore łapki i tak już ciepriącej mocno Foczki...Mk1609 pisze:Proponuję nasączyć kwaskiem cytrynowym. U mnie to zadziałało jak Samuraj usilnie chciał zjeść matę. Raz wystarczyło i dał sobie spokój.
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Yyy.... No nie powinien (chyba) przecież nie mówię żeby w mokre wkładać.... Chociaż mogę się mylić.... Chłopakom nie przeszkadzał a miały tylko raz użyty... Teraz nie myślą o chrupaniu Maty.. i tak tylko sugestie dałem.
Ps chłopcy są szaleni i rozgadani. Katana pokazuje że ma 3 kolorki.
Trzymamy kciuki za zdrowie Foczki.
Ps chłopcy są szaleni i rozgadani. Katana pokazuje że ma 3 kolorki.
Trzymamy kciuki za zdrowie Foczki.
- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Ale jak?! Jakim cudem?buty nie zdają egzaminu, niestety kończą w brzuchu Foki i Kwoki


Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
coban- był niebieski, sądząc po kupach najsmaczniejszy
MAS zrobiła podusię pod podkłady, Foczunia leży na miękkim, ma zrobione butki z innego materiału... kombinujemy. Dawkę ruchu zapewnia Kwoczka w rui. Sroczka poszła do Flamenco ( Flamenco w szoku dała sobie ukraść ogórka, broi ta Sroczka)
Zamówiłam octenisept w zelu, specjalną gazę odciągającą bakterie i plastry specjalistyczne. Dziś może dojdzie i jeszcze jakiś żel na zmiany martwicowe ale to późniejsze stadium. Foka odmawia spożywania czegokolwiek ze strzykawki, więc zostały zastrzyki...
trzymajcie kciuki,
MAS zrobiła podusię pod podkłady, Foczunia leży na miękkim, ma zrobione butki z innego materiału... kombinujemy. Dawkę ruchu zapewnia Kwoczka w rui. Sroczka poszła do Flamenco ( Flamenco w szoku dała sobie ukraść ogórka, broi ta Sroczka)
Zamówiłam octenisept w zelu, specjalną gazę odciągającą bakterie i plastry specjalistyczne. Dziś może dojdzie i jeszcze jakiś żel na zmiany martwicowe ale to późniejsze stadium. Foka odmawia spożywania czegokolwiek ze strzykawki, więc zostały zastrzyki...

trzymajcie kciuki,