Futrzane stado Paprykarza

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

martuś pisze:Mi się wydaje, że dużą rolę w "resocjalizacji" odgrywa Toffecki. Cwańszego psa nie widziałam więc Jaga ma od kogo się uczyć :102:
Szkoda, że niczego mądrego się pewnie bie nauczy. Wczoraj sobie urządzili koncert. Toffi pitolił zabawką a Jaga wyła :glowawmur:

Toffi pojechał z Małżem na kontrolę do weta a ja już od zmysłów odchodzę. Żeby było dobrze.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: martuś »

To miałaś koncert na dwa głosy :laugh: Tosia też się dołączyła do zespołu? :szczerbaty:

Trzymamy za Toffika :fingerscrossed: Daj znać po wizycie
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: sosnowa »

Trzymam
Pani Strzyga

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Pani Strzyga »

Założą Ci zespół rockowy i się nie pozbierasz ;)

Trzymam kciuki.
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

Dostałam na szybko info, że anemia się wdała i hemovet Toff będzie dostawał. Żołądek ok, guz w pęcherzu maleje. Czekam na tel od koleżanki wetki jeszcze.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: martuś »

O matko a skąd anemia? :( Dobrze, że żołądek ok i guz się nie powiększa :ok:
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

Może on nowotworu, może od podkrwawiania przez tak dlugi czas żelazo się "wyczerpało". O innych, gorszych" powodach nie chce nawet myślec. Dr W mowil ze z takimi wynikami to Toffi pwiniem być bez chęci do zycia. A widziałaś go ostatnio. Czy on wygladal na osłabionego?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: martuś »

Toffi i brak chęci do życia? Nigdy! Przecież to chodzące adhd :102: Hemovet jest dobry. Jeśli to tylko od ciągłego podkrwawiania to wyniki powinny ładnie wrócić do normy. I za to trzymam :fingerscrossed:
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

Juz dawno nie sikał z krwią. "Klocki" też są ok. Dzisiaj się gorzej czuje, wymiotował. Ale pewnie od tego, żeprzez wczorajsze badania troche nie na czas mial podane leki.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: sosnowa »

Trzymam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”