Mieczyk i Brownie, prawdziwi kumple - w DS [Warszawa]
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
-
dzasta74
Re: Mieczyk i Brownie, prawdziwi kumple - w DS [Warszawa]
No proszę jakie światowe świnki: Brownie i Mieczyk zwiedzają Pragę (prawie czeską) a siostra Maffinaka (daw. Serniczek) z mamą Firletką Włochy zaanektowały (prawie słoneczne) 
-
nszczepanska1
Re: Mieczyk i Brownie, prawdziwi kumple - w DS [Warszawa]
Witam serdecznie,
dla wszystkich zainteresowanych informuję, że Mieczyk i Browni mają się bardzo dobrze.
Mieczyk bardzo ciekawski i kontaktowy szybko się przyzwyczaja,daje się głaskać, ucieka ale już nie w panice, jak zaczyna szaleć to klatkę trzeba trzymać
.
Browni bardziej wycofany, trochę w cieniu Mieczyka,ale powoli się przyzwyczaja, podchodzi i je z ręki. Do głaskania miej chętny ale też pokazuje, że potrafi poszaleć.
Chłopaki mają permanentny głód i już się przyzwyczaili, że jak się klatka otwiera to coś dobrego dostaną i natychmiast z domku wychodzą. obawiam się o ich figury bo mam wrażenie, że mieczyk podwoił swoją masę. Browni też przybrał na masie.
Trzeba uważać bo Mieczyk szybko pochłania swoją porcję i wyjada Browniemu, który z racji mniejszych gabarytów przegrywa raczej bitwę o jedzenie.
Jak mi się uda to wrzucę fotki świnek dla potwierdzenia, że mają się dobrze.
dla wszystkich zainteresowanych informuję, że Mieczyk i Browni mają się bardzo dobrze.
Mieczyk bardzo ciekawski i kontaktowy szybko się przyzwyczaja,daje się głaskać, ucieka ale już nie w panice, jak zaczyna szaleć to klatkę trzeba trzymać
Browni bardziej wycofany, trochę w cieniu Mieczyka,ale powoli się przyzwyczaja, podchodzi i je z ręki. Do głaskania miej chętny ale też pokazuje, że potrafi poszaleć.
Chłopaki mają permanentny głód i już się przyzwyczaili, że jak się klatka otwiera to coś dobrego dostaną i natychmiast z domku wychodzą. obawiam się o ich figury bo mam wrażenie, że mieczyk podwoił swoją masę. Browni też przybrał na masie.
Trzeba uważać bo Mieczyk szybko pochłania swoją porcję i wyjada Browniemu, który z racji mniejszych gabarytów przegrywa raczej bitwę o jedzenie.
Jak mi się uda to wrzucę fotki świnek dla potwierdzenia, że mają się dobrze.
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Mieczyk i Brownie, prawdziwi kumple - w DS [Warszawa]
Wspaniałe wieści. To młodziaki, nie h so ie jedzą i tyją i rosną. A jak pies? Pokochał kolegów, czy zazdrosny?
-
nszczepanska1
Re: Mieczyk i Brownie, prawdziwi kumple - w DS [Warszawa]
Piesek bardzo zainteresowany świnkami pilnuje klatki nieustannie. Mieczyk odwzajemnia to zainteresowanie. Obaj się obwąchują i mamy wrażenie, że się zaakceptowali. Browni na psa nie reaguje wcale, nawet jak pies gwałtownie łapą w klatkę drapie.
Piesek świnki uznaje już jako domowników i nie pozwala obcym podchodzić do klatki.
Jest dobrze
Piesek świnki uznaje już jako domowników i nie pozwala obcym podchodzić do klatki.
Jest dobrze