Zwracam się z zapytaniem czy jesteście Państwo chętni zaopiekować się chorą świnką morską. Świnka na zwyrodnienie stawów kolanowych na tle niedoboru witaminy C, zaniki mięśniowe zadu, ogólny stan ok, je pije.
Uważam,że świnka wymaga poświęcenia więcej czasu niż ja jestem w stanie jej zapewnić, dlatego poszukuję kogoś kto byłby w stanie się nią zaopiekować.
Weterynarz zasugerowała mi znalezienie Stowarzyszenia pomocy świnkom morskim zanim zdecyduję się na eutanazję. Świnka ma ok 4,5 lat, uważam,że pozostawienie jej przy życiu w warunkach kiedy nie może chodzić i leży we własnych odchodach będzie pogłębiał jej zły stan i niósł za sobą kolejne schorzenia takie jak zapalenie skóry czy odleżyny.
Mieszkam w Warszawie na Woli,
Pozdrawiam,
Ewa Mierzejewska
ewadisney@wp.pl
Co odpisać Pani?
Te zaniki i niedobory,to skąd...?! Czasu Pani nie ma, tak? A forsę na leczenie i rehabilitację posiada? Dołoży w pakiecie ze świnką? Długo jest w takim stanie? Bo widzę lata zaniedbań - zanik mięśni nie powstaje w ciągu tygodnia... 
Sprzątać też Pani nie może, że zwierzak w odchodach leży? O podkładach nie słyszała? 
Zapytaj facetkę, czy leczenie jakieś było? Gdzie? Jaki jest faktyczny stan zwierzaka? To chłopak, czy dziewczyna? Gdzie na Woli...? Ja wolę na tę Wolę nie pisać... 