Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

[Beatrice]

No,niestety...Jak to ja,tak ją nauczyłam jeść / głównie z ręki.../ ,że się jej tak spodobało, iż została moim mistrzem komsumpcji wśród wszystkich moich świnek wszech czasów... Ale cudna jest !Taka biała śnieżna kulka...Pernilcia też ma niezły apetycik ,ale jest chyba bardziej ruchliwa,więc aż tak nie idzie jej w boczkiNo ale nie zamierzamy nad tym dalej pracować...Prosimy o kciukowe wsparcie!

[DanBea]

Ale je rozpieściłaś na maxa Mają u Ciebie jak w raju
Pozdrawiamy serdecznie
Beatrice dziękuję za wsparcie, szczególnie ostatnio i opiekę nad moimi tymczasami w WA

[Beatrice]

Kochana,nie masz za co dziękować!Kochamy Ciebie i Twoje prosiątka! Zawsze będziemy Was wspierać w miarę skromnych możliwości.Bardzo kciukamy za jutro i dalej !

[DanBea]

Dziękuję bardzo

[Beatrice]

A jak się cieszę,że kochany Ślepcio się u nas pojawił na banerku!

[Beatrice]

Tadam!!!


1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

Beatrice - opowiadaj teraz, kto na zdjęciach

[pucka69]

1. Pernilla po lewej, Belinda po prawej
2. Pernilla
3. Je cykorię Belinda
4. Belinda
5. Pernilla
6. przodem Pernilla
7 ... nie wiem

[Ronek]

Ale fajowo mają! Cudowne są.

[zwierzur]

Jakie fajne z nich babki! Wyrosły, "zmężniały"... Bardzo dawno się dziewczynami nie chwaliłaś, niedobra Pani, innym się pozachwycać nie dasz, tylko sama patrzysz i podziwiasz! Śliczne są...

[Beatrice]

Dzięki WAM WSZYSTKIM! Szczególnie Porcelli za zamieszczenie przesłanych fotek!
Pucka ,oczywiście rozpoznaje bezbłędnie!Ha,ha - to ostatnie to niewymowne Belindy ,która mówi -koniec dobrego na dziś,żegnam!...Mamy więcej fotek,ale powoli,powoli.Jak widzicie dziewczyny nie czują się zbyt pewnie na rękach czy na wybiegu,za to w klatce !?Hulaj dusza, piekła nie ma!Wtedy są bardzo kontaktowe i radosne,gaworzą,nawołują itp. Kocham je,jak to dobrze,że nikt ich wcześniej nie wziął! I fakt ,przybyło im nieco,zwłaszcza Belindzie...
Przed chwilą dostały piękny nowiutki dry-bed z bazarku od Ewy i Michała,ale będzie ciepło i miękko w d..ki! Uwielbiają taki wyleż...Wczoraj wyrzuciłam jeden bo zmaltretowały go niemiłosiernie...Może będą jeszcze jakiś tańszy na licytacjach bo pójdę z torbami...
Coś miałam napisać,ale co?...
Póki co ściskamy!