DT Mazanki postanowił zostać jej DS-em. Agutka zostaje w stadzie, które z dzikiej labiczki uczyniło zwariowaną nieco, ale jednak udomowioną świnkę morską. Po samej Mazance coraz bardziej widać, jak się wśród szalonej menażerii odnalazła i zaaklimatyzowała.

Widać tak miało być...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...