Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
asiaaa

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis (DT)

Post autor: asiaaa »

Spóźnione ale co tam,spełnienia marzeń :prezent: ;)
ANYA

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis (DT)

Post autor: ANYA »

Dziekuje za zyczenia.
Fotki wstawie moze pod wieczor bo musze je zrzucic. Wczoraj sprzatalam klatki, wykapalam lobuzy dla ochlody bo goraco bylo i zrobilam im manicure. Kazdemu oprocz Lewisowi bo darl sie i szarpal jak wariat.
Otworzylam mu klatke zeby pobiegal ale ten siedzial pod poleczka i nie chcial nawet ogorka ode mnie.
Moj TZ smial sie, ze maly ma focha. W nocy jak juz prawie spalam nagle slysze huk w klatce Lewisa i nastepny. W zyciu nie wyparowalam tak szybko z lozka jak wczoraj. Wzielam Lewisa do lozka i okazalo sie ze maly ma twardy brzuszek. Mial biedaczek wzdecia i pewnie go tak bolalo, ze nie chcial jesc, bo Lewis to wesola swinka i sie nie obraza. Wymasowalam mu brzuszek i zanim zasnelam biegal po pokoju. Ale mi stracha napedzil wczoraj!
twojawiernafanka

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis (DT)

Post autor: twojawiernafanka »

Faktycznie, wierzę, że musiałaś się zestresować! U nas tak samo - każdy dziwny dźwięk dobiegający od strony klatek = bieg w kierunku świnek.
Dobrze, że już w porządku! :)
Awatar użytkownika
pastuszek
Posty: 3344
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis (DT)

Post autor: pastuszek »

Dobrze, że już w porządku z brzuszkiem Lewisa i oby się żadne go zaparcie już nie czepiło :fingerscrossed:
ANYA

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis (DT)

Post autor: ANYA »

Lewis nie ma zaparcia, bo na noc spal w namiocie kolo mojego lozka. Zjadl karme, nabobkowal sporo. Bobki sa normalne, ale przed chwilka jak jadl ogorka na kolanach to slyszalam jego brzuszek, jak mu sie przelewa. Od wetki wiem, ze "w swince" nie moze byc zadnych odglosow i teraz sie martwie.
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis (DT)

Post autor: Inez »

Może podaj mu jakiś probiotyk, to na pewno nie zaszkodzi i gdyby czuł się gorzej to do weta :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
ANYA

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: ANYA »

Inez pisze:Może podaj mu jakiś probiotyk, to na pewno nie zaszkodzi i gdyby czuł się gorzej to do weta :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Podalam mu probiotyk, pomasowalam znowu brzuszek. Wyslalam siostre do miasta po herbatke koperkowa, lakcid i espumisan zeby mu dac a jak dalej bedzie bolal go brzuszek to bede musiala zabrac Lewisa do weta.
ANYA

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis (DT)

Post autor: ANYA »

Lewis ma sie ciut lepiej. Skacze po klatce i wskoczyl na poleczke. Pije duzo wody i zaraz mu zrobie herbetke dla dzieci.
Karmilam Lewisa pietruszka z probiotykiem a Ryan mi wskoczyl na kolana! Dalam im pietruche a jak zabraklo to Ryan mi polozyl glowke na rece i sie wylozyl (bez stopek) :jupi: jejka czego to zazdrosc nie zrobi ze zbuntowanego, niedotykalskiego proska :laugh:
zagli

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis (DT)

Post autor: zagli »

Kochany Ryanek :love: :love: :love:
ANYA

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis (DT)

Post autor: ANYA »

Lewis dostal espumisan w kropelkach dla dzieci. Dalam mu ze strzykawki i nawet nie musialam mu glowki trzymac bo sam grzecznie wypil. Kochany pros. Zakrpoilam mu oczy swietlikiem bo rano mial lekko zaropiale. Jestem pod wrazeniem jak grzeczny byl.
Dzisiaj u nas leje deszcz i nawet mamy burze. Okna mam otwarte bo duchota straszna a swinki nawet nie reaguja na grzmoty :D

Potem wezme Ryana na zazdrosc i porobie mu fotki na kolanach :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”