Trzymam kciuki za dziewczyny i badanie
Puchate Siły Tormund chory
Moderator: silje
- martuś
- Posty: 10227
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Nie wykluczam........
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
trzymam kciuki za pomyślne przejęcie świniaka!
- martuś
- Posty: 10227
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Mała już bezpieczna choć daleko. Jeszcze trochę poczekamy
Czwarta Puchara Siła jest niewidoma.
Czwarta Puchara Siła jest niewidoma.
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
- martuś
- Posty: 10227
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Najważniejsze, że bezpieczna
A coś więcej zdradzisz?
Jakieś foto np
Niewidome świnki świetnie sobie radzą
Niewidome świnki świetnie sobie radzą
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Wśystko się okaże dziś po południu
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły cztery, choć jeszcze na odległość
No to jedziemy z tym koksem:
Nasza OTONIA, od hispańskiego słowa "jesień", to malutka niewidoma rozetka w jesiennych barwach. Obecnie przebywa w Oławie u Mańki, wspaniałej dziewczyny, która ją uratowała z ohydnego pseudo. Otonia była dziś u dra Piaseckiego, który potwierdził jej płeć, wykluczył ciążę, zbadał, zważył. Jest to mikorświnka na razie, daleko jej do 300 gramów, ma świerzb, co mnie niestety nie dziwi, poza tym w dobrej formie. Jednej gałki ocznej nie ma wcale, drugiej niemal też nie. Po przyjeździe do domu odwiedzi dr Oliwię. Jest podobno bardzo dzielna, obecnie głównie je, w przerwach węszy i zwiedza wygodną, dużą i czystą klatkę, czyli coś, czego dotąd nie znała. Transport prawdopodobnie w przyszłą niedzielę.
Z radości boli mnie brzuch, cały dzień się bałam, co powie Piasecki i co zrobimy jeśli to będzie Otonio.
Jej pierwsze zdjęcie po odebraniu:

Kolejne już u Mańki:



Nasza OTONIA, od hispańskiego słowa "jesień", to malutka niewidoma rozetka w jesiennych barwach. Obecnie przebywa w Oławie u Mańki, wspaniałej dziewczyny, która ją uratowała z ohydnego pseudo. Otonia była dziś u dra Piaseckiego, który potwierdził jej płeć, wykluczył ciążę, zbadał, zważył. Jest to mikorświnka na razie, daleko jej do 300 gramów, ma świerzb, co mnie niestety nie dziwi, poza tym w dobrej formie. Jednej gałki ocznej nie ma wcale, drugiej niemal też nie. Po przyjeździe do domu odwiedzi dr Oliwię. Jest podobno bardzo dzielna, obecnie głównie je, w przerwach węszy i zwiedza wygodną, dużą i czystą klatkę, czyli coś, czego dotąd nie znała. Transport prawdopodobnie w przyszłą niedzielę.
Z radości boli mnie brzuch, cały dzień się bałam, co powie Piasecki i co zrobimy jeśli to będzie Otonio.
Jej pierwsze zdjęcie po odebraniu:

Kolejne już u Mańki:


