Wynik usg mam ustny (przy okazji robienia badania Loczkowi Pani Dr omówiła Dorcię, którą świetnie pamiętała), Dorcia ma oczywiście problemy watrobowe, no i "coś" w okolicy nerek, ale niezwiązane z niczym, jakiś odgraniczony twór, bez odczynu zapalnego, bez naciekania, średnicy 6-7 mm, wyczuwalny palpacyjnie. Do kontroli i tyle.
Uff
Przyjaźń z Knedlem zalezy od Natalinki. No i od Dorci i od Knedla i od Natalinkowych dziewczyn...
Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM [*]
Moderator: pastuszek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM
O Boże,jak dobrze,bałam się tu zajrzeć!...Jako pierwszej przesyłam troszkę pieniążków /next week/na podratowanie zdrówka.Za miłość starszeństwa!



- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM
I zamieszkała Dorcia z nami, tzn. z Knedlem przede wszystkim i jego obecnymi dwoma podopiecznymi laborkami Firletką i Aksamitką. Czuje się chyba całkiem u siebie - zaanektowała jedną świńską kanapę, swój kapcioch zostawiając Knedlowi, który z kolei oddał maluchom swój tunel. Takie przetasowania!


Dorcia albo niezwykle złagodniała, albo uznała, że ludzie jednak dają się lubić, bo z wielką przyjemnością nadstawia się do głaskania. O leki wręcz się upomina (czego nie można powiedzieć o Knedlu), wcina równo ze wszystkimi i krzyczy na Aksamitkę, kiedy ta gania Firletkę w ciąży. Mała czarna ulubiła sobie Dorotkę i jak tylko się czegoś przestraszy, wbija do niej na kanapę. Nikt się z nikim nie kłóci, wszyscy się polubili, a Dorotka - z punktu widzenia Knedla - najwyraźniej stanowi wdzięczny obiekt do oturkotania i obtańczenia, bo tańce i turkoty odchodzą kilka razy dziennie. Dorcia pozostaje niewzruszona i albo śpi, albo wcina, albo idzie się przejść po włościach.

No i moja córka uznała, że Dorotka jest najspokojniejszą świnką na świecie i najbardziej miziastą

Chyba jest dobrze, co myślicie?



Dorcia albo niezwykle złagodniała, albo uznała, że ludzie jednak dają się lubić, bo z wielką przyjemnością nadstawia się do głaskania. O leki wręcz się upomina (czego nie można powiedzieć o Knedlu), wcina równo ze wszystkimi i krzyczy na Aksamitkę, kiedy ta gania Firletkę w ciąży. Mała czarna ulubiła sobie Dorotkę i jak tylko się czegoś przestraszy, wbija do niej na kanapę. Nikt się z nikim nie kłóci, wszyscy się polubili, a Dorotka - z punktu widzenia Knedla - najwyraźniej stanowi wdzięczny obiekt do oturkotania i obtańczenia, bo tańce i turkoty odchodzą kilka razy dziennie. Dorcia pozostaje niewzruszona i albo śpi, albo wcina, albo idzie się przejść po włościach.

No i moja córka uznała, że Dorotka jest najspokojniejszą świnką na świecie i najbardziej miziastą

Chyba jest dobrze, co myślicie?

Ostatnio zmieniony 30 sie 2017, 14:07 przez Natalinka, łącznie zmieniany 1 raz.
Czarna Kluska i Morena
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13534
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM
Patrzcie państwo, jak to się w świńskim życiu zmienia wszystko 

- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM
Ojej, ale super
Towarzyska się Dorcia zrobiła 


- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM
Cudne fotki i super wiadomości! Oby tak dalej!




- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM
Liczba świnek na DT wzrosła mi zawrotnie do Siedmiu Wspaniałych
Dorotka o dziwo radzi sobie wśród tych wszystkich młodych kóz - tzn. świnek naturalnie! - nad wyraz dobrze. Są cztery postrzelone laborki (w tym jedna w ciąży) i jedna nastolatka skądinąd - też ciężarna. A Dorcia nie tylko sobie radzi, ale widzę, że wzięła pod swoje skrzydła obie ciężarówki
, które widzę przytulone do niej nierzadko leżą. Takie cuda!
Zatłoczone wybiegi

Dorcia przy misce (zazwyczaj)

Siódemka przy śniadaniu (jedna mała schowana pod hamakiem całkiem)

No właśnie - zauważyłam, że Dorotka w zasadzie cały dzień je albo śpi jak najbliżej miski
Myślę, czy to kwestia Beaphar Nature, czy też taka jej uroda. Ale jakoś zasadniczo nie przytyła (ani nie schudła), więc rozumiem, że tak po prostu ma babcia Dorotka.


Zatłoczone wybiegi

Dorcia przy misce (zazwyczaj)

Siódemka przy śniadaniu (jedna mała schowana pod hamakiem całkiem)

No właśnie - zauważyłam, że Dorotka w zasadzie cały dzień je albo śpi jak najbliżej miski

Czarna Kluska i Morena
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM
Beapharu u mnie nie jadala, tylko proste CN, które przebierała bardzo starannie w poszukiwaniu najsmaczniejszych kąsków. Ale jeść zawsze lubiła, więc miseczka Marcelego stała na półce, na którą Dorotka nie lazła.
Cóż za świetne zmiany w charakterze!
Cóż za świetne zmiany w charakterze!
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 29 cze 2016, 20:35
- Miejscowość: Warszawa
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM
Super,tak sie cieszę .

