Strzałek zaczął chorować.
Wczoraj wieczorem zauważyłem, że siedzi w kącie klatki i ciężko oddycha. Nie przybiegł do miski w porze karmienia.
Dzisiaj rano byłem z nim u weterynarza. Badania nie wypadły najlepiej.
Przy badaniu było słychać szmery na płucach. Na zdjęciu rtg widać w okolicy płuc częściowo zamazany obraz - najprawdopodobniej woda.
Dostał antybiotyk baytril oraz furosemid i dexaven. Wieczorem drugi zastrzyk, a jutro kontrola.
Ogólnie apetyt ma, ale zmniejszony. Mam wielką nadzieję, że wyjdzie z tego.
Zastanawia mnie co może być przyczyną takiego stanu.