biegunka, brak apetytu, potworny spadek wagi
Moderator: Dzima
- 
				
				Anulka1602
 
Re: biegunka, brak apetytu, potworny spadek wagi
Sensibles a może świnka nie je karmy bo boli go pyszczek i źle mu jeść twarde??? Kurcze serce mi się kraje gdy czytam na forum jak świnki chorują i się męczą. Chyba sama kupię kilka rzeczy by mieć w domu na wypadek gdyby przypelętało się jakieś chorubsko. Trzymam mocno 
  
  
 za zdrówko 
			
			
			
									
																
						- martuś
 - Posty: 10226
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
 - Miejscowość: Złocieniec
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 - Kontakt:
 
Re: biegunka, brak apetytu, potworny spadek wagi
Ja avilinem smarowałam (a raczej robiłam opatrunki) Nali nóżki i muszę przyznać, że konsystencja tragiczna a o zapachu nie wspomnę 
 Biedny Funio musiał pić takie okropne rzeczy 
			
			
			
									
													- Jack Daniel's
 - Posty: 3801
 - Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
 - Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
 - Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
 - Kontakt:
 
Re: biegunka, brak apetytu, potworny spadek wagi
Nadżerki w pyszczku same się nie robią od dokarmiania, tylko od rozwoju flory wszelakiej - czy drożdżyca wykluczona? Jeśli tak to poszukałbym jeszcze kieszonek okołodziąsłowych. Tam  jak dziąsło odejdzie od zęba, to w kieszonce rozwija się stan zapalny, jak jedzenie zostanie. A niestety karma ratunkowa, jakakolwiek, jest świetną pożywką. Mam nadzieję, że on tego Avilinu nie jadł, bo to raczej do stosowania zewnętrznego jest.
			
			
			
									
																
						- 
				
				Sensibles
 
Re: biegunka, brak apetytu, potworny spadek wagi
Zapewne tak... niestety ze zwierzakami jak z małymi dziećmi, ciężko leczyć bo nie powie, bo go boli.Anulka1602 pisze:Sensibles a może świnka nie je karmy bo boli go pyszczek i źle mu jeść twarde???
A co do zakupienia kilku rzeczy - niby dobry pomysł, no ale co tu z drugiej strony kupować... ja mam na stałe Espumisan, syrop przeciwbólowy, no i ten Avilin. I to tyle, bo jak coś więcej to już weterynarz przepisuje albo tam coś kupuję, czy jakieś dodatkowe suplementy, czy antybiotyk w aptece. No i jeszcze mam zawsze probiotyk dla niego w domu, i karma ratunkowa obowiązkowo - czasem bywało tak, że wrzucam go któregoś spontanicznego dnia na wagę, a tam 200g mniej i jedzenie nieruszone, no to pierwsze co to na kolana i karmienie ze strzykawki. Nie mając karmy ratunkowej w domu, ciężko jest nagle ją zdobyć - chociaż słyszałam, że można po prostu nawet sianko zmielić w młynku do kawy i z wodą zrobić na papkę, jednak no w tej karmie jest raczej więcej wartości odżywczych i tego, co potrzeba, niż w samym sianku, ale wiadomo - u świnek najważniejsze, żeby ciągle coś tam przez ten układ pokarmowy przechodziło, więc i to doraźnie jest dobre.
Jack Daniel's, owszem, jadł/pił ten Avilin i dzięki temu żyje - gdyby nie to, to już by mi dwa razy umarł. Avilin jest również do użytku wewnętrznego, chociaż wiadomo, że niechętnie się go poleca do picia, bo konsystencja tragiczna. Wet polecił, żeby podać normalnie do picia, i moja mama też kiedyś to piła, ale już nie pamiętam, na co. Konsystencja obrzydliwa, ale tylko to pomogło małemu.
- martuś
 - Posty: 10226
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
 - Miejscowość: Złocieniec
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 - Kontakt:
 
Re: biegunka, brak apetytu, potworny spadek wagi
Wydaje mi się, że najpotrzebniejsze rzeczy masz. Ja dodatkowo mam smectę, różne preparaty na pęcherz (jeszcze zostało po Nali...), rodicare akut na brzuszek i octenisept na rany. I mnóstwo strzykawek 
			
			
			
									
													- 
				
				ilona__wwy