Dla tak cudownych wieści chce się działać

"Cudnie:)
po dwóch dniach chowania się w domku zaczęli brykać w najlepsze i jeść z ręki.
Apetyt im dopisuje, energia też, Wielki Szu grzeczny i domaga się pieszczot a Danek(przechrzczony przez synka na Emeta, z lego przygoda) jest ruchliwym spacerowiczem.
Już zaczynam słyszeć radosne gruchanie jak przychodzę dać im śniadanie:) Dzieciaki też dobrze się zachowują i ładnie sprzątają świnkowe bobki w czasie codziennej pory głaskania
są wspaniałe!!!!
pozdrawiam"
Takie to wieści od chłopaków
