Jeżyk - mały gizd

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

DUSIA

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: DUSIA »

Rezerwowe pieszczoty? A to prosiakowe świństewka! :ups:
Katharsis

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: Katharsis »

Obrazek
Katharsis

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: Katharsis »

Obrazek
PiDzi
Posty: 159
Rejestracja: 25 sie 2016, 19:04
Miejscowość: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: PiDzi »

Ha! Widzę, że Panowie już są kumplami! Tzn. Jeżyk zapewne ma u Ptysia chody. Piękni są!
A Ptysia trzymałem na rękach, przesympatyczny prosiak :)
Katharsis

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: Katharsis »

Obrazek
Katharsis

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: Katharsis »

I było tak pięknie panowie się scieli i zęby poszły w ruch ale sytuacja opanowana....jak widać jeszcze gizdy muszą się dotrzeć :D Jeżyk jest większy od Ptysia wiec to on ucieka przed młodszym prosiakiem więc czasami jest śmiesznie

Aktualizacja....
Niestety chłopcy skończyli na noc w osobnych klatkach oczywiście klatki stoją obok siebie, mój Ptyś podchodził do Jeżyka ale niestety chłopak skakał do niego z zębami więc aby nie doszło w nocy do krwawego starcia śpią osobno a od jutra powtórka z rozrywki czyli szufelka spryskiwacz i wspólny wybieg...
DUSIA

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: DUSIA »

Jak dziś wygląda sytuacja u chłopaków?
Katharsis

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: Katharsis »

Chłopcy spali osobno tylko jedną noc teraz już są razem w klatce co prawda bałam się co zastane po powrocie z pracy ale wszystko było oki. jak na razie jestesmy na etapie poznawania się, chłopcy jedzą razem sianko ale nadal śpią w przeciwnych rogach klatki....
PiDzi
Posty: 159
Rejestracja: 25 sie 2016, 19:04
Miejscowość: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: PiDzi »

:fingerscrossed: za porozumienie. Chyba Jeż z uwagi na swój wiek postanowił zaprowadzić terror wobec statecznego Ptysia. Dobrze byłoby, gdyby Ptysio zdzielił tego małego przez łepetynę z jeden raz. Widziałem taką sytuację u siebie. To działa zawsze ostudzeniem zapędów. Bądźmy dobrej myśli - jeśli nie ma krwi, to da radę się ta para dotrzeć.
Katharsis

Re: Jeżyk - mały gizd

Post autor: Katharsis »

Też mi się tak wydaje...Jeżyk też częściej "zaczepia" mojego Ptysia który odpowiada mu zgrzytanie zębami i ziewaniem prosto w twarz. Oczywiście jak nadarza się okazja to Ptysiek wieje z klatki i leci za mną jak mnie widzi...
Zastanawiam się czemu oni tak wyrabiają bo zarówno Ptyś jak i Jeżyk to kochane futrzaki ale...
Nie pozostaje mi nic innego jak czekać i być dobrej myśli.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”