Dziewczyny czują sie juz coraz pewniej w naszym domu, Gabi (czyli kiedyś Pina) jest bardziej odważna i ciekawska, do tego super szybka

Popi spokojniejsza i jeszcze chyba ciut przestraszona. Kolankujemy dziewczyny na zmiany i nawołują sie gdy jedna jest poza klatką .Widzieliśmy tez pierwszy popcorning

cała wyściółka latała pod sufit tak dawały czadu .
Ważymy dziewczyny codziennie wieczorem i powolutku przybierają na wadze, więc chyba wszystko idzie w dobrym kierunku.