Przyszły paczki z zooplusa. Wyjęłam kartonowe drapaki dla kotów i jest impreza na całego. Każdy zajęty.
Toffi na noc nosi pieluchę bo pisikuje. Żebyście widzieli jaki zadowolony

Ten pies nie przestanie mnie zadziwiać.
Prosiaki miały dzisiaj wyżerkę w postaci zieleniny przytarganej z puszczy. Muszę im jakieś fotki porobić ale ciągle czasu brakuje. Czekam aż dziecię przyśnie (bo się nie wiem jakim cudem obudziło i słyszę, że się bawi) i muszę się zabrać za sprzątanie świniakom. Małż na nocce to mam nockę gospodarczą heheh. I prasowanie i takie tam.