
Puchate Siły znowu we dwoje
Moderator: silje
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Jak potłuściały to tylko się cieszyć
trochę odpoczynku teraz masz po tej konferencji?

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
A gdzie tam.
U nas zmiany. Słyszę wczoraj bolesne krzyki, wpadam do świńskiego pokoju, a tam Apis siedzi za Murgą i ją systematycznie i wrednie gryzie w zadek. Popłakałam się. Nie mogłam dłużej patrzeć na cierpienie Murgi. Zabrałam ją, wymościłam legowisko na kanapie i poleciałam do piwnicy po klatkę. Niepojętym sposobem się zmieściła. Ona początkowo zadowolona zareagowała żywo na wołanie Geralta. Skąd Wiedzimisiek wiedział, że to nie czasowe ale permanentne nie wiem . Ale wiedział. Kocham go za to jeszcze bardziej. Przeniosłem go do Murgi. Świnka dotąd unikająca kontaktu z innymi jak ognia, siedziała wtulona w niego całym ciałem. Długo sobie cicho gadali. Potem Truśka położyła się w kapciichu w rogala z nogą i spała głęboko z zamkniętymi oczami przez kilka godzin. Żadnych wrzasków nie słyszałam od tego czasu. Kochane bobrzysko moje.
U nas zmiany. Słyszę wczoraj bolesne krzyki, wpadam do świńskiego pokoju, a tam Apis siedzi za Murgą i ją systematycznie i wrednie gryzie w zadek. Popłakałam się. Nie mogłam dłużej patrzeć na cierpienie Murgi. Zabrałam ją, wymościłam legowisko na kanapie i poleciałam do piwnicy po klatkę. Niepojętym sposobem się zmieściła. Ona początkowo zadowolona zareagowała żywo na wołanie Geralta. Skąd Wiedzimisiek wiedział, że to nie czasowe ale permanentne nie wiem . Ale wiedział. Kocham go za to jeszcze bardziej. Przeniosłem go do Murgi. Świnka dotąd unikająca kontaktu z innymi jak ognia, siedziała wtulona w niego całym ciałem. Długo sobie cicho gadali. Potem Truśka położyła się w kapciichu w rogala z nogą i spała głęboko z zamkniętymi oczami przez kilka godzin. Żadnych wrzasków nie słyszałam od tego czasu. Kochane bobrzysko moje.
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7901
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
O masz ci los. Co te świnie? I jak teraz będą siedzieć? Juz na stałe rozłączone? U mnie też czasem się dzieje. Niestety po operacji Zuzia juz nie jest alfa. Wycofala się. Patryk pretenduje do stanowiska naczelnika 

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
E, ale do krwi ją użarła w ten tyłek?
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
Nie. Ale Murga już waży tylko 840. NIe ma apetytu. Jutro jadę z nią do MV. Będę wywalała razemna wybieg, Ale teraz dla mnie priorytetem jest zdrowie a może życie Murgi. Te dwie mi się strasznie naraziły. Myślałam, że tylko Kresyda jest taka, bo młode to i głupie. Baby generalnie są chyba okropne, a w grupie to już w ogóle.
- Inez1989
- Posty: 171
- Rejestracja: 15 lip 2015, 14:00
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
3mam kciuki by wszystko było w porządku.
Skoro będziecie w Medi jutro to może zajedziesz z Murgą na herbatkę, co?

Skoro będziecie w Medi jutro to może zajedziesz z Murgą na herbatkę, co?

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
A Wy gdzieś blisko mieszkacie?
Zależy2jak ona to zniesie.
Zależy2jak ona to zniesie.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły czyli Bobry i Cholery
Coś podobnego! Trzymam za ład - i - porządek, ale, znając świnie, nadzieje są marne... Może wyjściem byłoby takie rozwiązanie, jak u Natalinki? Piętrus ze strefami wpływów?
Ale zdrowie na pewno rzecz główna.
Ale zdrowie na pewno rzecz główna.
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły czyli Bobry i Cholery
Klatka stoi za wysoko na piętrus. Druga jest niedaleko, słyszą się, na wybiegi będzie chodził Gruby z Cholerami, Truśka tylko jak będzie dobrze. czasem je przekładam z klatki do klatki, żeby zapach był. Wolę tak niż jej dawać psychotropy. Kresyda siedząc tylko z Apis uspokoiła się zupełnie. Cisza i spokój. Gruby czule Truślę tuli i pilnuje.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły czyli Bobry i Cholery
Napisz, co doktory powiedziały o Truśce, biedaczka może schudła ze stresów po prostu i tego się trzymajmy.