Chłopaki przyjechały do mnie na ferie wiosenne
Pierwsza noc minęła bardzo dobrze: co najmniej do drugiej w nocy gadały sobie przez kraty z moim Kapitankiem.
Pomimo, że spędzili noc na gadaniu i łażeniu, rano byli świeżutcy jak stokrotki i głośno kwiczeli o śniadanie.
Planowo dostali lek + i obaj probiotyk.
Gdy wychodziłam z domu, kończyły marchewkę i raźno wydzierały się w kierunku Kapitana, który jest wprost zachwycony nowym sąsiedztwem.
Grzmocik szuka domku- Piorunek w DS
Moderator: silje
Re: Piorun(us teddy) i Grzmot(peruwianka)- szukają domku raz
świetni są szkoda że ja nie mogę ich obu wziąć, ale trzymam kciuki!
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
- Miejscowość: warszawa
- Kontakt:
Re: Piorun(us teddy) i Grzmot(peruwianka)- szukają domku raz
izabela_wu pisze:świetni są szkoda że ja nie mogę ich obu wziąć, ale trzymam kciuki!
Tu nie ma co sie zastanawiać tylko brać
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
- Miejscowość: warszawa
- Kontakt:
Re: Piorun(us teddy) i Grzmot(peruwianka)- szukają domku raz
Jak tam chłopaki? Co u nich?
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
- Miejscowość: warszawa
- Kontakt:
Re: Piorun(us teddy) i Grzmot(peruwianka)- szukają domku raz
Co taka cisza ?
Domku gdzie jesteś....
Domku gdzie jesteś....
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
- Miejscowość: warszawa
- Kontakt:
Re: Piorun(us teddy) i Grzmot(peruwianka)- szukają domku
Ehhhh..... no cóż u chlopakow trochę przygód....
Dzisiaj wrócili z wczasów u cioci
Dzisiaj również byliśmy na badaniach.
Piorunek zdrowy, nereczki i pęcherz czysty.
Grzmocik lekko powiększona wątroba ale co sie dziwić ... znów chłopak na antybiotyku
Będąc na wczasach zafundowali sobie bojke... bojke na tyle mocna ze u Piorunka był szyty pysiaczek a Grzmocik do dnia dzisiejszego ma problem z przednią łapka
Problem na tyle duży i poważny (antybiotyk) ze na rtg wyszło podejrzenie lizy kości... Na usg zaś wychodzi zmiana natury zapalnej....
Po niedzieli dalsze konsultacje.... kciuki mocno mocno potrzebne... jeśli leczenie będzie nieskuteczne grozi to amputacja łapki....
Zaczynamy zatem walkę i nie zamierzamy się poddać
Dzisiaj wrócili z wczasów u cioci
Dzisiaj również byliśmy na badaniach.
Piorunek zdrowy, nereczki i pęcherz czysty.
Grzmocik lekko powiększona wątroba ale co sie dziwić ... znów chłopak na antybiotyku
Będąc na wczasach zafundowali sobie bojke... bojke na tyle mocna ze u Piorunka był szyty pysiaczek a Grzmocik do dnia dzisiejszego ma problem z przednią łapka
Problem na tyle duży i poważny (antybiotyk) ze na rtg wyszło podejrzenie lizy kości... Na usg zaś wychodzi zmiana natury zapalnej....
Po niedzieli dalsze konsultacje.... kciuki mocno mocno potrzebne... jeśli leczenie będzie nieskuteczne grozi to amputacja łapki....
Zaczynamy zatem walkę i nie zamierzamy się poddać
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
- Miejscowość: warszawa
- Kontakt:
Re: Piorunek i Grzmocik- walczymy o łapkę Grzmotka ...
No i po wizycie....
Cóż Grzmocik dostał kolejny antybiotyk... stan zapalny sie bardzo mocno pogłębia
Pobrany został materiał na posiew z bakteriogramem, ale na wyniki musimy czekać
Puki co przeciwbólowe, przeciwzapalne, osłonowe,antybiotyk i dokarmianie bo również słabo je i spadł z wagi.... ( tutaj kwestia zapewne łapki, gdyż nie ma jak podtrzymać warzywka) ale to nadrobimy
Na szczęście humor dopisuje gada do chłopaków i pomimo bólu i kustykania tupta....
Kciuki i pozytywne fluidy potrzebne- walczymy
Cóż Grzmocik dostał kolejny antybiotyk... stan zapalny sie bardzo mocno pogłębia
Pobrany został materiał na posiew z bakteriogramem, ale na wyniki musimy czekać
Puki co przeciwbólowe, przeciwzapalne, osłonowe,antybiotyk i dokarmianie bo również słabo je i spadł z wagi.... ( tutaj kwestia zapewne łapki, gdyż nie ma jak podtrzymać warzywka) ale to nadrobimy
Na szczęście humor dopisuje gada do chłopaków i pomimo bólu i kustykania tupta....
Kciuki i pozytywne fluidy potrzebne- walczymy
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13506
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
- Miejscowość: warszawa
- Kontakt:
Re: Piorunek i Grzmocik- walczymy o łapkę Grzmotka ...
Tak dostaje... to obowiązkowe przy i po antybiotyku
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13506
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Piorunek i Grzmocik- walczymy o łapkę Grzmotka ...
Wiem, wiem. Ale już nie raz tak było że doktory uważały za pewnik że opiekun wie że trzeba dawać i nie mówili, a opiekun nie miał pojęcia że trzeba