oswajanie
Moderator: Pulpecja
oswajanie
Mam dwie swinki od ponad pół roku, czasami je wyciągałam z klatki i nie dawałam jeść z ręki. Teraz przebywa u mnie świnka, która niczego się nie boi, je z ręki, nie ucieka jak chce się ją wyjąć z klatki itd. Moje to jak słyszą kroki to uciekają i ogólnie wszystkiego się boją. Od trzech dni próbuję je karmić z ręki ogórkiem i po chwili zastanowienia się przekonują i podchodzą. Jak je oswoić, żeby były takie jak ta świnka, która jest u mnie tymczasowo ?
Re: oswajanie
Nie ma jednej recepty. U mnie sprawdza się ogólnie u wszystkich zwierząt, nie tylko świnek: spędzanie jak najwięcej czasu ze zwierzakiem, przytulanie, głaski, karmienie, spokojne mówienie do nich. Spędzanie czasu nie polega na potrzymaniu świnki przez chwilę, ale siedzenie z nimi dosłownie (albo leżenie), zabawy itp. Ja biorę prosiaki na głaski pojedynczo, niech mają tę chwilę relaksu tylko dla siebie, a na wybiegu siedzę z nimi razem.
Wymaga to naprawdę dużo czasu, cierpliwości. Pół roku to nic takiego
Fakt, że świnki są dwie też może mieć znaczenie, pojedyncza miała do komunikacji tylko człowieka, te dwie mogły gadać same ze sobą więc tak bardzo nie łaknęły kontaktów z człowiekiem
Wymaga to naprawdę dużo czasu, cierpliwości. Pół roku to nic takiego

Fakt, że świnki są dwie też może mieć znaczenie, pojedyncza miała do komunikacji tylko człowieka, te dwie mogły gadać same ze sobą więc tak bardzo nie łaknęły kontaktów z człowiekiem

- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3163
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: oswajanie
Podstawowa cecha świnek morskich to bojaźliwość. Nie trzeba się dziwić, że są płochliwe i nieufne, raczej trzeba podziwiać te, które się przekonały do podchodzenia do ludzi i spania na otwartej przestrzeni. Często taki stan osiągają dopiero po wielu miesiącach, a niektóre nigdy nie są aż tak spokojne.
Re: oswajanie
To w takim razie będę się starała spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Mogą np być przez 2, 3 h dziennie na łózku ? jak cos robie na laptopie albo odpoczywam abo będę je brać na kolana, lecz boje sie ze jak bede brała dwie naraz to sie to zle skonczy, bo ostatnio wzielam dwie i uciekały. Jedna wchodzila pod drugą zeby się przede mną schować 

- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: oswajanie
Ja zawsze popieram branie przynajmniej dwóch. Skoro się boją, to sama boi się tym bardziej. Nie popieram za to wyciągania na siłę
Tak długi czas na kolankach wytrzymują tylko bardzo oswojone świnki, nawet moje po kilku latach mieszkania ze mną, po kilkunastu minutach, do godziny wytrzymują. Albo ze względu na siku, albo po prostu bo chcą na swoje. Obserwuj ich zachowanie, wiercenie się, podgryzanie itd. najczęściej jest oznaką że potrzebuje do klatki za potrzebą 

