Cały czas sprawdzam postępy Tośka, bo do miski pierwszy i co smaczniejsze kąski zaciąga do jaskini by pożreć sam. On chyba za dużo spala na tych wybiegach. Maratony pokonuje i sprinty ćwiczy. Dopiero niedawno zaczął przypominać świnko-kulkę, a nie wężo-szczurka
Wichura krzyczy głośniej i wydawało mi się że krócej pochyla się nad jedzeniem. A tu proszę! Nie daje sobie palmy pierwszeństwa odebrać. Mam nadzieję, że jej te rozetki nie pękną kiedyś.
Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Moderator: silje
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Ponieważ wiosenne słonko czasem zagląda na podwórko i deszczyk co nieco podleje, moje zwierzołaki też mają wypas:
Tosiu do ostatniego listka wyżera wszystko, i dobił do wagi Wichurki. Teraz ważą tyle samo - każde po 1,1 kilograma
A do naszego wesołego chlewika dołączyła kolejna znajdka, tym razem większa, ale tak samo leżakująca na podusiach.
Najśmieszniejsze, że muszę zawsze szykować 3 porcje marchewek, bo i sunia się w nich rozsmakowała
Tosiu do ostatniego listka wyżera wszystko, i dobił do wagi Wichurki. Teraz ważą tyle samo - każde po 1,1 kilograma
A do naszego wesołego chlewika dołączyła kolejna znajdka, tym razem większa, ale tak samo leżakująca na podusiach.
Najśmieszniejsze, że muszę zawsze szykować 3 porcje marchewek, bo i sunia się w nich rozsmakowała
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Cudowna grupa
Wspaniale się ich ogląda i podziwia
Wspaniale się ich ogląda i podziwia
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Teraz marchewka a później będzie kradła bobkijoanqa pisze: Najśmieszniejsze, że muszę zawsze szykować 3 porcje marchewek, bo i sunia się w nich rozsmakowała
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
No cóż, miałam o tym nie wspominać, ale te "chrupki" to jej wyjątkowy przysmak
Czasami wybiera nawet liście, bo przecież skoro małym smakują, to musi być dobre!
A psiuna pokrzywdzona jest przez przymusową dietę, to szuka smakołyków gdzie popadnie. Nawet nie wiecie jak trzeba uważać na biedne dżdżownice po deszczu...
Czasami wybiera nawet liście, bo przecież skoro małym smakują, to musi być dobre!
A psiuna pokrzywdzona jest przez przymusową dietę, to szuka smakołyków gdzie popadnie. Nawet nie wiecie jak trzeba uważać na biedne dżdżownice po deszczu...
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Łojeju głodują psa, że musi jeść dżdżownice i świńskie bobki
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
U nas zmiany, zmiany, zmiany...
Nowa klatka w budowie: świnkowo wchodzi na wyższy poziom.
Kupiłam regał sklepowy:
Uzupełniłam polipropylenem kanalikowym:
I przez parę dni świnkowe mogły zaznajomić się z poziomem 0:
Po tygodniu na dobre rozpoczęły się prace adaptacyjne na "poddaszu":
Montaż stropów i ścian bocznych:
Koniec prac:
Jest tylko jedna niepocieszona faktem wyprowadzki kumpli na piętro - sunia, która poświęca się bliskiemu zapoznaniu innym pluszakiem.
A świntuchy nauczyły się już krążyć między lokacjami!
Nowa klatka w budowie: świnkowo wchodzi na wyższy poziom.
Kupiłam regał sklepowy:
Uzupełniłam polipropylenem kanalikowym:
I przez parę dni świnkowe mogły zaznajomić się z poziomem 0:
Po tygodniu na dobre rozpoczęły się prace adaptacyjne na "poddaszu":
Montaż stropów i ścian bocznych:
Koniec prac:
Jest tylko jedna niepocieszona faktem wyprowadzki kumpli na piętro - sunia, która poświęca się bliskiemu zapoznaniu innym pluszakiem.
A świntuchy nauczyły się już krążyć między lokacjami!
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tosiek (Tchangalo)* + Wichurka [WRO]*
Tosiu i Wichurka odeszli...
W przeciągu tygodnia straciłam swoje sierściuszki...
Nawet pisze mi się ciężko...
W przeciągu tygodnia straciłam swoje sierściuszki...
Nawet pisze mi się ciężko...
- zwierzur
- Posty: 3851
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Współczuję podwójnej straty w tak krótkim czasie. Dla Tośka i Wichurki
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Bardzo współczuję. One niestety czasem tak odchodzą, po prostu nie mogą bez siebie żyć....