Elton i Bernie
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Brus i Folbryk
A to łobuz!
			
			
			
									
																
						- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Brus i Folbryk
Łobuz, naprawdę. Poczytałam wątki o problemach zębowych i dalej nie wiem skąd mu się to wzięło. Pani doktor mówiła, że jeśli je siano (duuuuużo) to trudno określić przyczynę. Biedny był, bo leciał do jedzenia a potem mamlał i mamlał.
Dzisiaj już lepiej Tempo wchłaniania wraca
 Tempo wchłaniania wraca  I prosiak żwawszy i weselszy. Chyba, że odsypia po jedzeniu, o tak:
 I prosiak żwawszy i weselszy. Chyba, że odsypia po jedzeniu, o tak:

Ostatnio Grubasy dostały kulę, z której się wysypuje żarełko jak się ją turla. Folbryk cwaniak bardzo szybko załapał - łapkami na zmianę ją turla aż do skutku. A Brus pierdoła tylko nosem trąca i zaraz traci cierpliwość. Ale też się wykazuje sprytem, bo jak tyko słyszy, że Folbryk grzechocze kulą, to leci i podkrada 
 

			
			
			
									
																
						Dzisiaj już lepiej
 Tempo wchłaniania wraca
 Tempo wchłaniania wraca  I prosiak żwawszy i weselszy. Chyba, że odsypia po jedzeniu, o tak:
 I prosiak żwawszy i weselszy. Chyba, że odsypia po jedzeniu, o tak:
Ostatnio Grubasy dostały kulę, z której się wysypuje żarełko jak się ją turla. Folbryk cwaniak bardzo szybko załapał - łapkami na zmianę ją turla aż do skutku. A Brus pierdoła tylko nosem trąca i zaraz traci cierpliwość. Ale też się wykazuje sprytem, bo jak tyko słyszy, że Folbryk grzechocze kulą, to leci i podkrada
 
 
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Brus i Folbryk
A bo z kulą-smakulą, to nie każdy świń sobie radzi, o, nie... to jest taki test na świńską IQ 
			
			
			
									
																
						
- 
				
				dominika45
Re: Brus i Folbryk
ale do kuli to chyba bardzo małe coś się mieści, czy coś większego też?
			
			
			
									
																
						- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Brus i Folbryk
dominika45, ja wrzucam Cavię Complete do kuli. Wysypuje się bez problemu i grzechocze 
Fajna zabawka i potwierdziła moje podejrzenia co do sprawności umysłowej moich prosiaków. Folbryk kulę bardzo lubi, nawet jak ma w klatce to samo żarcie, łatwo dostępne, w misce - to drepta na wybieg i turla i chrupie. A jak się wkurzył jak się przestało wysypywać! (bo się skończyło... ) Mądrala
 ) Mądrala  Brusik kuma tylko, że w kuli jest żarcie. Ale że nie można się do niego dostać, to świnia się obraża. Niby próbuje nosem, ale raczej tylko przesuwa zamiast turlać, więc nic nie wypada... i wtedy Brus idzie żebrać do człowieków. Od człowieków łatwiej coś uzyskać, niż z kuli
 Brusik kuma tylko, że w kuli jest żarcie. Ale że nie można się do niego dostać, to świnia się obraża. Niby próbuje nosem, ale raczej tylko przesuwa zamiast turlać, więc nic nie wypada... i wtedy Brus idzie żebrać do człowieków. Od człowieków łatwiej coś uzyskać, niż z kuli  
Folbryk całkiem wrócił do formy. Mam nadzieję, że to był jednorazowy problem, za tydzień pojedziemy na kontrolę
			
			
			
									
																
						
Fajna zabawka i potwierdziła moje podejrzenia co do sprawności umysłowej moich prosiaków. Folbryk kulę bardzo lubi, nawet jak ma w klatce to samo żarcie, łatwo dostępne, w misce - to drepta na wybieg i turla i chrupie. A jak się wkurzył jak się przestało wysypywać! (bo się skończyło...
 ) Mądrala
 ) Mądrala  Brusik kuma tylko, że w kuli jest żarcie. Ale że nie można się do niego dostać, to świnia się obraża. Niby próbuje nosem, ale raczej tylko przesuwa zamiast turlać, więc nic nie wypada... i wtedy Brus idzie żebrać do człowieków. Od człowieków łatwiej coś uzyskać, niż z kuli
 Brusik kuma tylko, że w kuli jest żarcie. Ale że nie można się do niego dostać, to świnia się obraża. Niby próbuje nosem, ale raczej tylko przesuwa zamiast turlać, więc nic nie wypada... i wtedy Brus idzie żebrać do człowieków. Od człowieków łatwiej coś uzyskać, niż z kuli  
Folbryk całkiem wrócił do formy. Mam nadzieję, że to był jednorazowy problem, za tydzień pojedziemy na kontrolę

- 
				
				Karla
Re: Brus i Folbryk
Fajne chłopaki   
 
Zainspirowałaś mnie tą kulą. Przy następnym rzucie siana też taką zamówię 
 
Kiara i Masza życzą zdrówka i ślą buziaki
			
			
			
									
																
						 
 Zainspirowałaś mnie tą kulą. Przy następnym rzucie siana też taką zamówię
 
 Kiara i Masza życzą zdrówka i ślą buziaki

- 
				
				Assia_B
Re: Brus i Folbryk
Moi mają kulę od dawna i świetnie sobie radzą  Najpierw Alvin załapał i pokazał Pieszczoszkowi
 Najpierw Alvin załapał i pokazał Pieszczoszkowi 
			
			
			
									
																
						 Najpierw Alvin załapał i pokazał Pieszczoszkowi
 Najpierw Alvin załapał i pokazał Pieszczoszkowi 
- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Brus i Folbryk
Assia, i Pieszczoch też się nauczył wysypywać żarcie? Bo dla Brusa jedynym sposobem na jedzenie z kuli jest Folbryk  Chociaż postanowiłam to również uznać za przejaw inteligencji, leniwej wprawdzie, ale zawsze
 Chociaż postanowiłam to również uznać za przejaw inteligencji, leniwej wprawdzie, ale zawsze   
 
Folbryk po kontroli. Na razie jest ok, ale mamy się jeszcze zgłosić za jakieś trzy tygodnie (miesiąc po korekcie zębów), żeby sprawdzić dokładnie. Przy okazji - mimo stresu przy zostawianiu Folbryka na zabieg - jestem zachwycona Medicavetem. Oni naprawdę lubią zwierzęta
			
			
			
									
																
						 Chociaż postanowiłam to również uznać za przejaw inteligencji, leniwej wprawdzie, ale zawsze
 Chociaż postanowiłam to również uznać za przejaw inteligencji, leniwej wprawdzie, ale zawsze   
 Folbryk po kontroli. Na razie jest ok, ale mamy się jeszcze zgłosić za jakieś trzy tygodnie (miesiąc po korekcie zębów), żeby sprawdzić dokładnie. Przy okazji - mimo stresu przy zostawianiu Folbryka na zabieg - jestem zachwycona Medicavetem. Oni naprawdę lubią zwierzęta

- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Brus i Folbryk
Znów meldujemy się chorobowo   
 
Już kiedyś dawno chłopakom się porobiło coś na pyskach, jakby ranki, strupki, królik wie co to było. Dostawaliśmy na to jakieś maści, przechodziło, wracało. Po miesiącu, po pół roku, różnie. Tym razem najpierw zastosowałam wszystkie domowe sposoby, ale nie pomogło - więc wczoraj pojechaliśmy do MV z mocnym postanowieniem, że nie wyjdziemy, dopóki nam czegoś nowego nie poradzą. I poradzili... że to może świński świerzbowiec, taki co tylko na wargach właśnie siedzi.
Najlepszy sposób na świerzbowca? Zastrzyki... Folbryk zniósł swój dzielnie, a Brus nawrzeszczał na nas straszliwie, spiął się tak, że trudno było zebrać skórę do zastrzyku i obraził się na cały świat. Po ciemku leciałam po trawę po powrocie, żeby przebłagać JaśnieProsię W przyszły piątek powtórka z rozrywki
 W przyszły piątek powtórka z rozrywki  
			
			
			
									
																
						 
 Już kiedyś dawno chłopakom się porobiło coś na pyskach, jakby ranki, strupki, królik wie co to było. Dostawaliśmy na to jakieś maści, przechodziło, wracało. Po miesiącu, po pół roku, różnie. Tym razem najpierw zastosowałam wszystkie domowe sposoby, ale nie pomogło - więc wczoraj pojechaliśmy do MV z mocnym postanowieniem, że nie wyjdziemy, dopóki nam czegoś nowego nie poradzą. I poradzili... że to może świński świerzbowiec, taki co tylko na wargach właśnie siedzi.
Najlepszy sposób na świerzbowca? Zastrzyki... Folbryk zniósł swój dzielnie, a Brus nawrzeszczał na nas straszliwie, spiął się tak, że trudno było zebrać skórę do zastrzyku i obraził się na cały świat. Po ciemku leciałam po trawę po powrocie, żeby przebłagać JaśnieProsię
 W przyszły piątek powtórka z rozrywki
 W przyszły piątek powtórka z rozrywki  

