Puchate Siły znowu we dwoje
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
W klatce spokój błogi. Nie wiem, co im wyszło, ale jakaś hierarchia musiała się stworzyć.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
U mnie ocieplanie pięciopiętrowego zaczęli w marcu, a skończyli w lipcu... Ale i dach robili. Nawet nie było tak tragicznie, pomijając pozamykane okna. Hałas jedynie doskwierał. Świnkom też. Nawet myślałam, czy choroba Sroki nie została tym stresem spowodowana.
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
Ja już nic nie mówię, ale wszyscy wiemy, że stres obniża odporność............
- martuś
- Posty: 10214
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
Mam nadzieję, że świnie nic znowu nie wymyśliły???????
Jakby co trzymam 


- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
Nie wiem dlaczego przestały mi przychodzić maile z informacją o nowych postach w Waszym wątku i dlatego dopiero teraz przeczytałam o Grawisi. Zupełnie się tego nie spodziewałam i szczerze Wam współczuję 
Trzymam kciuki za zdrowie reszty stada i za Wasz spokój ducha. Nie umiem ładnie pisać w takiej sytuacji, ale sercem jestem z Wami. Trzymajcie się.
Dla Grawisi

Trzymam kciuki za zdrowie reszty stada i za Wasz spokój ducha. Nie umiem ładnie pisać w takiej sytuacji, ale sercem jestem z Wami. Trzymajcie się.
Dla Grawisi

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
Bardzo dziękuję za wsparcie, to nie jest łatwe, ale musimy dać radę.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
No wlaśnie, @sosnowa, ale nawet jeśli to wina remontów, te choroby Sroki i Grawisi, to cóż poradzimy?sosnowa pisze:Ja już nic nie mówię, ale wszyscy wiemy, że stres obniża odporność............

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
Wiem.
Się porobiło. Przymierzaliśmy się nieśmiało do zapełnienia mentalnego wakatu, a tu potencjalna kandydatka okazała się być chłopem. I tyle tego na razie.
Się porobiło. Przymierzaliśmy się nieśmiało do zapełnienia mentalnego wakatu, a tu potencjalna kandydatka okazała się być chłopem. I tyle tego na razie.

- zwierzur
- Posty: 3919
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
Wakat sam się zagospodaruje, ani się obejrzysz. Natura nie znosi próżni...
Będzie dobrze - inaczej, ale dobrze... 


Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły bez Królowej. Grawitacja nie żyje
Oj zwierzur, dorabiać jako prorok powinnaś 
