16-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Aussie.
- Posty: 1085
- Rejestracja: 20 paź 2015, 17:06
- Miejscowość: Olsztynek
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Edit: Kawka postawiona na chwilę klatka w klatkę z Trójeczką zaczęła się ruszać, konkretnie ruszać głową, po kilku minutach odwróciła się i zaczęła zaglądać do klatki. Cała trójka jeden obok drugiego stały na dwóch łapkach, patrzyły zaciekawione i gadały do niej. Po 15 minutach odstawiłam klatkę w drugi kraniec pokoju bo jednak kwarantanna to kwarantanna. Mała zaczęła chodzić po klatce, zjadła kawałek buraczka, poskubala liście brzozy i poszła z powrotem na podusię, słyszałam nawet jak coś tak sobie po ciuchutku gada na co ku mojemu zaskoczeniu odpowiedziała jej Kostka . Waży 710g, nie jest ani chuda ani gruba, taka w sam raz. Z miseczki też ubyło więc karmy coś podjadła jak nie patrzyłam . Myślę, że już w tygodniu założę jej wątek jak znajdę czas na zrobienie zdjęć .
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Wszystkie chomy to zapewne małe hybrydy karzełków Śmieszne są
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Uffff całe szczęście, że z Kawką lepiej, biedna malutka musiała być przerażona i stąd taka reakcja. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
- Aussie.
- Posty: 1085
- Rejestracja: 20 paź 2015, 17:06
- Miejscowość: Olsztynek
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Ufff Kawka jest już "żywa" . Je normalnie choć spożywa zdumiewająco mało siana, jakby praktycznie go nie jadła.. Możliwe, że się odzwyczaiła skoro tam go nie dostawała..? Nie mam w przeciągu następnego tygodnia takiego dnia żebym mogła jechać do weta na kontrolę zębów ale ponieważ karma zaczęła bardzo szybko znikać to myślę, że nie jest to kwestia przerośniętych trzonowców.. Znowu trafił mi się biedak, jak Kostka, który zna bardzo mało smaków, burak tak, marchew tak, ogórek tak, jabłko nie, pekin nie, seler nie, papryka nie.. ..
O Piankę i bąbelki też jestem troszkę spokojniejsza. Mała praktycznie cały czas siedzi "pod powierzchnią". Wychodzi wieczorem po zapas warzywek i owoców i ponownie znika w jednym z wielu wejść do tuneli . Na chwilę po tym jak weszła do tunelu słyszałam takie cichuteńkie jakby popiskiwanie, to maluszki witają się z mamą .
Jeżeli chodzi o moją trójeczkę, co by nie było, że zaniedbuję czy coś toooo, dzisiaj przyszły nasze dłuuuugo (3 msc) oczekiwane kratki. Muszę je tylko odebrać od Ani z Olsztyna, w tygodniu i w Niedzielę będę tworzyć .
Macie pozdrowienia od małych przystojniaków:
O Piankę i bąbelki też jestem troszkę spokojniejsza. Mała praktycznie cały czas siedzi "pod powierzchnią". Wychodzi wieczorem po zapas warzywek i owoców i ponownie znika w jednym z wielu wejść do tuneli . Na chwilę po tym jak weszła do tunelu słyszałam takie cichuteńkie jakby popiskiwanie, to maluszki witają się z mamą .
Jeżeli chodzi o moją trójeczkę, co by nie było, że zaniedbuję czy coś toooo, dzisiaj przyszły nasze dłuuuugo (3 msc) oczekiwane kratki. Muszę je tylko odebrać od Ani z Olsztyna, w tygodniu i w Niedzielę będę tworzyć .
Macie pozdrowienia od małych przystojniaków:
- Aussie.
- Posty: 1085
- Rejestracja: 20 paź 2015, 17:06
- Miejscowość: Olsztynek
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Jest jest jest! Jest mój wymarzony wybieg . Po złożeniu okazało się, że większość dodatków dobrałam w kolorze różowym ale to na prawdę przypadek .
Świnki zachwycone, Grzebyk świrował i pstrykał po całym wybiegu nie dowierzając, że jest tyle miejsca.
Pestka biegała po całym wybiegu biadoląc, że jak to, że tyle miejsca, że gdzie Ona ma iść. "O matko ile miejsca, o jejku ile schowanek, o poduszka, idę zobaczyć, o tam jest domek, muszę wejść do środka! O matko tam jeszcze nie byłam, o jej jedzenie zjem trochę, a nie nie mogę tam jeszcze muszę iść!"
Świnki zachwycone, Grzebyk świrował i pstrykał po całym wybiegu nie dowierzając, że jest tyle miejsca.
Pestka biegała po całym wybiegu biadoląc, że jak to, że tyle miejsca, że gdzie Ona ma iść. "O matko ile miejsca, o jejku ile schowanek, o poduszka, idę zobaczyć, o tam jest domek, muszę wejść do środka! O matko tam jeszcze nie byłam, o jej jedzenie zjem trochę, a nie nie mogę tam jeszcze muszę iść!"
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Super zagroda To jest do stałego mieszkania, czy na czasowe wybiegi? Super ten materac z pomarańczy.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- zwierzur
- Posty: 3851
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Uch! Siadłam i zaniemówiłam z zachwytu... i podziwiam... A robota "w lesie"... To jeszcze efektowniej wygląda, niż na maluśkim zdjęciu... Pani Inżynier z powołania!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- Aussie.
- Posty: 1085
- Rejestracja: 20 paź 2015, 17:06
- Miejscowość: Olsztynek
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Zdecydowanie jest to stałe mieszkanie dla Trójeczki. Wybieg zabezpieczony jest w taki sposób, że ani kropelka nie dostanie się pod spód .Asita pisze:Super zagroda To jest do stałego mieszkania, czy na czasowe wybiegi? Super ten materac z pomarańczy.
Oj weeeeź bo się zaczerwienię .zwierzur pisze:Uch! Siadłam i zaniemówiłam z zachwytu... i podziwiam... A robota "w lesie"... To jeszcze efektowniej wygląda, niż na maluśkim zdjęciu... Pani Inżynier z powołania!
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
A możesz zdradzić gdzie nabyłaś takie materacyki: arbuz i pomarańcza? czy może sama uszyłaś? Zagroda cudowna!!!